Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że w nocnym nalocie, jak się wyrazili działacze, „najprawdopodobniej rosyjskim”, na pozycje wrogów sprzymierzonego z Rosją prezydenta Syrii Baszara al-Asada, zginęły co najmniej 44 osoby, w tym pięcioro dzieci.
Celem uderzenia była wioska Zardana w regionie Idlib. Wielu rannych jest w szpitalach w stanie ciężkim, więc niewykluczone, że liczba ofiar okaże się jeszcze większa
Oprac. MaH, rferl.org
fot. mil.ru, CC BY 4.0
2 komentarzy
tagore
9 czerwca 2018 o 12:04Jest to równie wiarygodne jak twierdzenia USA o nie wspieraniu islamistów.
iwanczuk
12 czerwca 2018 o 19:02Rosyjska „bohaterska armia czerwona” walczy tradycyjnie z babami i dziećmi.