W przededniu obchodów drugiej rocznicy krwawych zamieszek w Odessie w całym mieście rośnie napięcie. Ludzie boją się prowokacji i starć ulicznych. Policja i wojsko zostały postawione w stan najwyższej gotowości.
W czasie obchodów spokoju w Odessie pilnuje już ponad 3 tys. funkcjonariuszy, z czego połowę ukraińskie władze ściągnęły z innych regionów Ukrainy. Do miasta przybywają wciąż nowe oddziały Gwardii Narodowej i Specnazu, a także transportery opancerzone.
W sobotę odbyły się masowe ćwiczenia, przygotowano plan operacyjny na wypadek zamachów terrorystycznych i starć ulicznych. Na ulicach pojawiły się doborowe, najbardziej doświadczone oddziały batalionu „Azow” ściągnięte prosto z linii frontu w Donbasie.
Tymczasem w sobotę Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wykryła w Odessie dwa magazyny separatystów z bronią i amunicją. Skonfiskowano 3 granatniki, 45 granatów, 1500 naboi, magazynki do kałasznikowa, rakietnice i świece dymne. Na rosyjskich portalach społecznościowych trwa nieustanne podżeganie do przemocy i ataków na obiekty państwowe w czasie uroczystości.
Przypomnijmy, że dwa lata temu, 2 maja 2014 r. w Odessie doszło do starć między lokalnymi separatystami a zwolennikami Majdanu. W ich trakcie zginęło 48 osób, w większości separatystów. Część z nich spłonęła żywcem w podpalonym budynku związków zawodowych na Placu Kulikowe Pole.
Uroczystości żałobne ku czci ofiar mają rozpocząć się w centrum miasta na Placu Soborowym, a następnie przenieść się właśnie na Kulikowe Pole. To tam służby ukraińskie zamierzają skoncentrować największe środki bezpieczeństwa. Wszyscy uczestnicy będą m.in. musieli przejść przez bramki z wykrywaczami metalu. Plac obstawiły pojazdy pancerne.
Sąd w Odessie zabronił natomiast przeprowadzania jakichkolwiek imprez masowych na innym centralnym placu – Dumskaja, gdzie znajduje się siedziba władz miasta. Nie mogą tam protestować również zwolennicy Majdanu. W ostatnich dniach rozbili oni tam miasteczko namiotowe żądając ustąpienia mera Giennadija Truchanowa, którego oskarżają o powiązania z separatystami i korupcję.
„Proszę wszystkich mieszkańców, aby odnieśli się do obecnej sytuacji ze zrozumieniem” – apeluje szef odeskiej policji Giorgi Lortkipanidze. Stan podwyższonej gotowości wojska i policji w Odessie ma trwać przez najbliższe 10 dni.
Czytaj także: Przed Ukrainą krwawy „świąteczny” maraton? Kijów ostrzega: do uzbrojonych prowokatorów będziemy strzelać!
29 komentarzy
Marcin
1 maja 2016 o 14:50Napięta sytuacja w Odessie ma miejsca nie od kilku dni ale od wielu miesięcy. Stacjonujący w mieście żołnierze czują się niepewnie, ludność odnosi się do nich wrogo. O ile mogę zrozumieć, że administracja Poroszenki obawia się wybuchu protestów, czy jakichś ruchów separatystycznych i w tym celu wzmacnia siły wojskowe, o tyle wysłanie do Odessy znienawidzonych przez tamtejszą ludność batalionów ochotniczych na czele z „Azowem” to jawna prowokacja.
SyøTroll
2 maja 2016 o 10:18Za tydzień podobne atrakcje czeka Mariupol
habmar
2 maja 2016 o 10:43moze bedzie nastepny pokojowy marsz sympatyków Rosji ,w kazdym razie bron juz maja…watpie czy mieszkancy Odessy chca podzielic los Donbasu i tatarów z Krymu ….a przeciez własnie tam rzadzi ich ukochana Roossija ,bieda , przesladowania i niepewnosc co dalej
SyøTroll
2 maja 2016 o 13:57Mieszkańcy Odessy nie chcą podzielić losu Donbasu i Tatarów (części) z Krymu. Dlatego nie podoba im się, a przynajmniej nie wszystkim militaryzacja ich miasta przy użyciu atowców.
LUKI
1 maja 2016 o 18:17BRAWO UKRAINA, RUSKIE KARALUCHY TRZEBA POGONIĆ..
gość
1 maja 2016 o 20:51jak dla mnie zwykły pokaz siły ale lepiej przygotować się na jak najgorszy scenariusz niż potem zostać niemile zaskoczonym
polo
1 maja 2016 o 22:16boją się prawdy,oj boją się.Ale i tak prędzej czy pózniej zapłącą za te ofiary
tomek
2 maja 2016 o 10:50znasz prawde ruski ciulu?
citizen
1 maja 2016 o 23:52nic dziwnego ze ludzie maj dośc rzadów banderowców i czciceli SSgalicjen
tomek
2 maja 2016 o 10:50zamknij ryja piewco stalina
Rado wąwa
2 maja 2016 o 20:43Zamknij pysk upainski kmiocie….i co admin…puścisz to????
PM
2 maja 2016 o 01:06POKÓJ DLA UKRAINY !!!
SyøTroll
2 maja 2016 o 13:59W odróżnieniu od znacznej grupy forumowiczów jestem za.
Michał Mieczysław
2 maja 2016 o 14:41Bezczelne kłamstwo.
Otwarcie popierasz agresję faszystowskiej Moskowi przeciwko Ukrainie.
SyøTroll
2 maja 2016 o 15:30@Michał Mieczysław
A ty otwarcie popierasz rzezie w wykonaniu „nacystowskich” Ukraińców pokroju tego tutaj za przeproszeniem „patrioty”:
http://real-info.info/images/snimokvapvapvpa.png
Ja jestem za pokojem pomiędzy narodem rosyjskim i ukraińskim na Ukrainie, a nie za władowanie ukraińskich Rosjan i prorosyjskich Ukraińców pod but ukraińskiego „proeuropejskiego patriotyzmu”, czyli popierasz działanie ukraińskiego rządu przeciw ukraińskim obywatelom wyłącznie ze względu na deklarowaną przezeń „proeuropejskość”. Jak na razie nie wykazali się szacunkiem dla europejskich wartości, panie „nie-łżący”. Problem w tym, że ta tak zwana „proeuropejskość” ukraińska szkodzi wizerunkowi Europy na świecie, „proeuropejski patrioto ukraiński”.
pol
2 maja 2016 o 17:13Ja tak samo jestem za wolną i pokojowa Ukrainą w odróżnieniu od wąchaczy ruskich smierdących onuc jacy liżą buty putlerowi za wysyłanie broni i najemników na Ukraine do Donbasu aby wzniecać pokojowe zamieszki i mordowac pokojowych ludzi w imie wydumanego ruskiego miru . Zdrajców i renegatów w każdym kraju znajdzie sie pare osób gotowych sprzedać ojczyzne za pare srebrników .
yaro
2 maja 2016 o 01:45Czy batalion Azow nie jest czasem na liście Kongresu USA zakazującej dostarczanie amerykańskiej broni ze względu na propagowanie faszystowskiej ideologii? Do Odessy mogli wysłać normalnych policjantów i żołnierzy. Wysyłanie batalionu Azow tylko zaostrza sytuację i faktycznie może być uznane za prowokację. Nie rozumiem po co to robią. W ten sposób nie pozyskają mieszkańców Odessy a separatystom dadzą powód do działania.
tomek
2 maja 2016 o 10:50czasem nie jest
yaro
2 maja 2016 o 18:29Kłamiesz kolego,
On 11 June 2015, the United States House of Representatives passed amendments blocking any training of Azov by American forces, citing its neo-Nazi background as the reason.[49] On 26 June, Canadian defense minister declared as well that training by Canadian forces or support would not be provided to Azov.[50]
https://en.wikipedia.org/wiki/Azov_Battalion
JURIJ RUSKI BANDYTA
2 maja 2016 o 09:47REGULARNE WYPIERANIE KREMLOWSKICH BANDYTÓW WE WSZYSTKICH MIEJSCACH GDZIE TAK HOŁOTA NARUSZA POKÓJ I ŁAD – CZERWONA KREMLOWSKA GNIDA ZDYCHA, PRZEDE WSZYSTKIM EKONOMICZNIE I ORGANIZACYJNIE – MILIARDY KREMLA TOPIĄ SIĘ JAK ŚNIEG NA PUSTYNI A MORDA ZBIRA CORAZ WYRAŹNIEJ JEDNOZNACZNA W OCZACH OPINII ŚWIATOWEJ… })
olek
2 maja 2016 o 09:58widać ,że ludzie w Odessie maja dosyć rządów Ukraińskich nacjonalistów .Prędzej czy póżniej pogonią ich z miasta ,siłą i terorem jeszcze nikt długo władzy nie utrzymał.
SyøTroll
2 maja 2016 o 10:21… zwłaszcza bez wsparcia ze strony „amerykańskiej demokracji”.
tomek
2 maja 2016 o 10:53jak wyglada ruska demokracja kacapska k$$$$$ wiemy
SyøTroll
2 maja 2016 o 14:06Zgadza się wiemy ile cierpień dała zarówno kacapska jak i amerykańska, europejskie mniej się w tym względzie przysłużyły światu, zwolenniku trzymania „kacapów” pod butem „ukropów”, w imię kleptokracji „proeuropejskiej”.
Ukrainie by się wreszcie przydała jakaś władza, ani „prorosyjska”, ani „proeuropejska” czy „proamerykańska” ale proukraińska.
tomek
2 maja 2016 o 10:52w Ukrainie skrajni nacjonalisci to ok 2% nie odniesli zadnego sukces wyborczego
Odessa rządzi Saakaszwili – który akurat nie jest skarajnym nacjonalista, ani zadnym nacjonalistą – zajmij sie ONR-em i falanga w Polsce -ruska
SyøTroll
2 maja 2016 o 14:11Saakaszwili nacjonalistą faktycznie nie jest, ale demokratą również. On był i jest zwykłym kaukaskim watażką pozującym na demokratę. Mychajle, to ja naprawdę życzę sukcesów, ponieważ w mojej opinii akurat on ma szanse pokazać Ukraińcom bardziej demokratyczną demokrację niż ta obecna na Ukrainie, jako ktoś spoza ukraińskich układów.
MarcoPolo
2 maja 2016 o 14:12W Polsce rezunie pisze się NA upadlinie.Widać że Odessa nie chcę powtórki z Donbasu zniszczonego przez banderbandytow.
klimok
2 maja 2016 o 21:36Dwa lata temu zginęli w Odessie rosyjscy terroryści, a więc nikt. Władze Ukrainy powinny zakazać wszelkich obchodów w tym mieście. Nie patyczkować się z kacapami tylko walić w nich na ostro.
SyøTroll
3 maja 2016 o 20:20Bardzo zastanawiające jest to co piszesz. Biorąc pod uwagę, że wśród ofiar było także paru uczestników kibolsko-majdaniarskiego marszu, to wychodzi na to że według ciebie każdy kto ginie to z definicji „rosyjski terrorysta”, nie ważne która stronę popiera czy po której walczy, w tej ukraińskiej wojnie domowej.