Tak przynajmniej twierdzi minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Według niego, władze separatystycznych republik DNR i LNR zgodziły się na przeprowadzenie na ich terytoriach wyborów lokalnych według praw Ukrainy i pod kontrolą OBWE.
„Donieck i Ługańsk są gotowe przeprowadzić wybory na podstawie ukraińskiego prawa, a także na to, żeby obserwatorzy OBWE otrzymali prawo monitorowania tego procesu” – twierdzi Ławrow, cytowany przez Korrespondent.net.
Jedynym warunkiem jaki stawiają separatyści jest według Ławrowa to, żeby w wyborach na ich terytorium nie uczestniczyły niektóre ukraińskie organizacje nacjonalistyczne, w tym m.in. Prawy Sektor. Władze DNR i LNR chcą w tej sprawie przeprowadzić bezpośrednie konsultacje z włazami w Kijowie – twierdzi szef rosyjskiej dyplomacji.
Przypomnijmy, że dotychczas donbascy separatyści odmawiali udziału w ogłoszonych przez władze Ukrainy na 25 października wyborach lokalnych i zapowiadali przeprowadzenie własnego głosowania. Nie zgadzali się także na monitorowanie wyborów przez OBWE.
Władze Ukrainy ostrzegały, że przeprowadzenie przez DNR i LNR własnych wyborów potraktują jako całkowite zerwanie porozumień rozejmowych z Mińska. Tymczasem Ławrow zarzucił to samo władzom w Kijowie, które – jego zdaniem – stawiają takie warunki, aby „zrobić wszystko, żeby wybory w Donbasie się nie odbyły”.
Kresy24.pl
21 komentarzy
ktośtam
10 września 2015 o 18:08W rejonie kontrolowanym przez separatystów mieszkało 15% Ukraińców. Jeśli wybory w Donbasie będą sfałszowane (a zdziwiłbym się, gdyby nie były, przecież OBWE nie dopilnuje każdego punktu wyborczego, a to separatyści kontrolują te tereny), to te 15% zarejestrowanych wyborców „odda” głosy na Blok Opozycyjny, prorosyjską partię skupiającą przeciwników Majdanu. W ostatnich wyborach ta partia miała 9,3% głosów, gdyby do tego dodać 15% to stałaby się największą siłą w ukraińskim parlamencie. W praktyce pewnie dostanie z Donbasu nieco mniej, tak absolutne zwycięstwo byłoby podejrzane. Ale tak czy inaczej Donbas może spokojnie służyć za rosyjskiego konia trojańskiego.
SyøTroll
11 września 2015 o 12:54Rozumiem, że uważasz, że nie będą sfałszowane, jeśli 100 % zagłosuje na ugrupowania majdaniarskie, zwłaszcza na kandydatów walczących w ramach ATO ? Nie, na podstawie wyników trudno by było, określić czy będą czy nie będą sfałszowane, ponieważ nie mamy wiarygodnych danych na temat poparcia różnych opcji.
maro
10 września 2015 o 18:17i jeszcze ruska bladz stawia warunki,smieszne to wszystko,a glupi rzad ukrainy robi co prorosyjskie niemcy,francuzy mu każą,szkoda juz pomagac ukrainie bo i tak ja sprzedali
Victor
10 września 2015 o 18:59Czytaj ze zrozumieniem. To są wybory lokalne. Nie do parlamentu.
ktośtam
10 września 2015 o 19:41@Victor
No tak, nie doczytałem. Dzięki. To w takim razie niewiele to zmienia.
ktośtam
10 września 2015 o 19:10Swoją drogą jak to sobie Ruscy wyobrażają – że Ukraina uchwali, że niektóre z legalnych partii nie mogą brać udziału w wyborach na części terytorium państwa? Można nie lubić Prawego Sektora, zresztą mało kto ich lubi (w ostatnich wyborach dostali 0,7% głosów) ale jedyną możliwością wyeliminowania ich z wyborów gdziekolwiek bez jawnego gwałcenia konstytucji byłaby delegalizacja. To wtedy faktycznie w Kijowie będzie wojna domowa, ale już nie z separatystami. No chyba, że Jarosz sam zrezygnuje z udziału Prawego Sektora w Donbasie. W co nie wierzę.
maciek
10 września 2015 o 18:43To co, Ławrowowi się odmieniło i już ich zna? No kto by pomyślał.
Filip Kostrzewa
10 września 2015 o 19:23Łgawrow nie przestanie pleść takich bzdur. Za to mu płacą.
Lug
10 września 2015 o 19:05Nie wierzę kacapom jak wściekłym psom.
wulgarny
11 września 2015 o 09:08Chachły czy Kacapy, wsio rawno.
observer48
10 września 2015 o 19:42Przypuszczam, ze jest to kolejna próba kacapii wykołowannia Zachodu i władz w Kijowie. Poroszenko powinien sie domagać kilkunastu tysięcy obserwatorów OBWE tak, aby w każdym okręgu wyborczym było co najmniej 10 obserwatorów z pełnym dostępem do wszystkich urn wyborczych i możliwością monitorowania głoosowania, transportu urn i procesu liczenia głosów.
obserwator
10 września 2015 o 19:45Jaki sens mają lokalne wybory na obszarze, z którego na skutek działań wojennych (bo jakichże innych?) uciekło niemal 50% mieszkańców a pozostali głównie ci, którzy wspierali rosyjskich terrorystów?
Jeśli wybory miałyby być reprezentatywne, należałoby pozwolić powrócić uchodźcom (wewnętrznym i zewnętrznym) lub choćby dać możliwość głosowania osób zamieszkałych prze konfliktem w Donbasie zarówno w komisjach innych miast Ukrainy jak i ambasadach i konsulatach za granicą.
Oczywiście na coś takiego rosyjscy terroryści nigdy by się nie zgodzili.
SyøTroll
11 września 2015 o 13:03Owszem, ale pamiętaj że uciekli oni z powodu rozpoczęcia tzw. „Operacji Antyterrorystycznej”. Jakby jej nie było można by było oskarżać separatystów, o to że spowodowali te ucieczkę, a tak niestety jest to niemożliwe. Więc dlaczego mają się zgadzać ?
BartoszW
10 września 2015 o 20:22Boją się, że Prawy Sektor wygra w Donbasie??? Po co takie warunki?
maciek
10 września 2015 o 20:56Pozują, jak to im od początku zależy na „walce z faszystami”. Wszyscy wiedzą o co chodzi, ale jak ruskie społeczeństwo słyszy „faszysta” to włączają się jakieś ukryte instynkty wyłączając jednocześnie myślenie. Nie powiem, dość ironiczne. Cudze piętnujecie swego nie znacie, parafrazując pewne powiedzenie.
SyøTroll
11 września 2015 o 12:59Nie, obawiają się że nie zdołają kandydatom z Prawego Sektora itp. zapewnić bezpieczeństwa na czas wyborów. I któremuś się coś przydarzy, co na pewno wykorzysta rząd kijowski. Ju widzę ten tytuł ” 'Rosyjscy Terroryści’ mordują ukraińskich bohaterów ATO”.
ARES
10 września 2015 o 20:26Rosjanie po raz kolejny wyciągają przyjazną dłoń do Ukraińców ,ale czy te kmiotki to zrozumieją ? Szczerze wątpię 🙁
observer48
10 września 2015 o 21:49Osobiście wolę z Ukraińcem zgubić, niż z kacapem znaleźć.
wnuk rezuna
10 września 2015 o 21:42Jaki sens maja wybory w regionie PROROSYJSKIM ?????
gdzie nie ma możliwości zapobiec fałszowaniu wyborów , ale nawet
bez tego , Rosjanie Donbasu wybiorą Rosjan z Donbasu albo z Rosji !!!
Donbas jest ROSYJSKI !!! a jedynym celem takich „WYBORÓW” jest uczynienie z całej UKRAINY zakładnika tegoż rosyjskiego Donbasu !
Jaki sens maja „ukraińskie” wybory w regionie gdzie komisje wyborcze będą rosyjskie , prokuratura i policja też będą rosyjskie , wojsko i „parlament” tudzież wszystkie urzędy tez w praktyce sa już obsadzone po rosyjsku !!!!
Po co te wybory które niczego nie zmienia ???
A na pewno nic z tego co Putin uzgodnił z Barakiem i Makrela !!
Jeżeli Donbas miałby pozostać w składzie Ukrainy ??? , to tylko pod warunkiem ABSOLUTNEJ DEMILITARYZACJI !!!!!
Likwidacja oddziałów zbrojnych lub usunięcie ich do Rosji , osądzenie zbrodniarzy , przywrócenie własności !!!, przywrócenie ukraińskiej administracji , kontroli nad granica z Rosją ..itp.
Dopiero potem można realizować AUTONOMIĘ i specjalne uprawnienia rejonu …narodowościowe , gospodarcze i inne odpowiadające porozumieniom mińskim , chociaż dla mnie to idiotyzm
No bo jak można rozumieć niezaleznośc Donbasu w mianowaniu własnej policji , prokuratury , może sadów jeszcze ?????
Czy to ma oznaczać ze donbaski złodziej kradnący na Ukrainie , może być ścigany i oskarżony tylko przez „swoich” ….hehehehehehe
Cały ten Donbas to będzie zawsze kremlowska gangrena , nowotwór i dyżurny kaganiec dla Ukrainy …uruchamiany z Kremla w razie potrzeby
kindzal
10 września 2015 o 22:07„Rosjanie po raz kolejny wyciagaja przyjazna dlon do Ukraincow”.
Tlumaczenie na jezyk polski: „moskale po raz kolejny chca zgotowac Ukraincom holodomor, ewentyualnie zajac Krym i Donbas, a jak to nie przemowi Ukraincom do wyobrazni, to Sybir czeka…”.
Czy promoskiewskie kmiotki to zrozumia, czy trzeba im zorganizawac kolejny Katyn?
ert80
11 września 2015 o 14:36No to amerykanie zawarli jakiś układ to widać . Ruscy idą do Syrii ciekawe co dostali? Dombas czy całą Ukrainę? Dzięki Bogu, że Polski nie było przy stole, ciekawe na kogo Ukraińcy zrzucą winę za sprzedaż w ruskie łapy?