W Doniecku ruszyła produkcja fałszywych ukraińskich hrywien. Pojawiły się też dawno wycofane z obiegu dolary Zimbabwe z dopisanym na nich słowem „euro” i dorysowanymi gwiazdkami – informuje portal separatystów Luganskinformcentr.
Takim właśnie banknotem o „nominale 500 euro” zapłaciła pewna 19-latka w supermarkecie „Narodnyj”. Kasjerka najwyraźniej nie była zbyt bystra i przyjęła banknot. Dopiero dyrektorka supermarketu połapała się i zawiadomiła policję DNR.
Dziewczynę udało się zatrzymać na drugi dzień. Twierdzi, że znalazła banknot na ulicy. Fałszerstwo było dla niej oczywiste, ale mimo to postanowiła zaryzykować.
Tymczasem prezydent Petro Poroszenko oskarżył separatystów, że zaczęli masowo produkować w Doniecku fałszywe ukraińskie hrywny, które następnie puszczają w obieg na terenie Ukrainy. Jego zdaniem, w Donbasie nie da się odtworzyć dawnego systemu bankowego dopóki separatyści nie przestaną rabować banków i fałszować waluty.
Ukraiński prezydent podkreślił też, że kontrole wprowadzone na granicy z terytorium zajmowanym przez separatystów pozwolą powstrzymać napływ stamtąd na Ukrainą fałszywych pieniędzy, wódki i papierosów.
Przypomnijmy, że na początku czerwca oddział separatystów obrabował w Doniecku bank należący do byłego prezydenta Wiktora Janukowycza.
Kresy24.pl
1 komentarz
JURIJ RUSKI BANDYTA
8 lipca 2015 o 16:14ROBIĄ TO SAMO CO LENIN W PARYŻU – GDY MU BRAKOWAŁO KASY NA PROPAGANDĘ KOMUNISTYCZNEGO BANDYTYZMU TO SOBIE FORSĘ WYDRUKOWAŁ – I TO JEST KWINTESENCJA SYSTEMU KREMLOWSKIEGO… })