Tego Putin się nie spodziewał. Wystąpienie prezydenta Nursułtana Nazarbajewa to koniec marzeń Kremla o odbudowie rosyjskiego imperium. Kazachstan ma dosyć rosyjskiej dominacji i zwraca się w stronę Chin i USA. Czy zdradzona Rosja wyśle czołgi, żeby poskromić nielojalnego sojusznika?
„Kazachstan może wystąpić z Unii Euroazjatyckiej. Nie zamierzamy być członkiem organizacji, która zagraża naszej niepodległości” – oświadczył prezydent Nazarbajew w wywiadzie dla kazachskiej telewizji Habar. Jego wypowiedź cytuje miejscowa agencja prasowa Tengri Newsi i rosyjskie „Wiedomosti”. „Nasza niezależność jest dla nas najważniejsza. Walczyli o nią nasi dziadowie i ojcowie. Nigdy jej nie oddamy i zrobimy wszystko, aby ją obronić” – podkreślił kazachski przywódca.
Zdaniem obserwatorów, taka ostra reakcja Nazarbajewa została spowodowana ostatnimi agresywnymi wystąpieniami rosyjskich polityków pod adresem jego kraju. Najpierw Władimir Żyrinowski ostrzegł, że „kiedy Rosja skończy już z Ukrainą, powinna porachować się z Kazachstanem”, który prowadzi „rusofobiczną politykę”. Potem zaś sam Władimir Putin zakwestionował państwowość Kazachstanu na jednym ze spotkań z młodzieżą.
„W ostatnim czasie było widoczne, że kazachski przywódca odczuwa coraz większy dyskomfort w związku z sytuacją wokół Ukrainy. Jego zapowiedź wyjścia z Unii Euroazjatyckiej potwierdziły to” – komentuje Utro.ru. Zdaniem portalu, Nazarbajew jest poważnym graczem politycznym, który nie rzuca publicznie słów na wiatr. I jeśli zagroził zerwaniem z Moskwą, to znaczy, że jest to jak najbardziej realne. „W obecnej sytuacji nie wróży to Moskwie nic dobrego” – czytamy w komentarzu.
Wyjście z Unii Euroazjatyckiej Kazachstanu, który był jednym z głównych jej filarów, oznacza faktyczny rozpad tej organizacji. W tej sytuacji należy wątpić, czy będą do niej skłonne przystąpić jakiekolwiek kolejne państwa postsowieckie.
W obecnej sytuacji nieuchornny jest także zwrot polityki kazachskiej w stronę Stanów Zjednoczonych i Chin. Już obecnie oba te kraje kontrolują łącznie ponad połowę przemysłu naftowego Kazachstanu i 60% całego kompleksu paliwowo-energetycznego tego kraju, skutecznie wypierając z niego interesy rosyjskie. Niedawno USA i Kazachstan podpisały też porozumienie o współpracy wojskowej.
Kresy24.pl / Wiedomosti, Utro.ru
7 komentarzy
mark
2 października 2014 o 19:54Brawo!!! kAZACHSTAN czekamy na nastepnych odwaznych ktorzy niechca zyc pod ruskim buciorem
HL32
2 października 2014 o 21:36Się obudziliście. On to powiedział już miesiąc temu.
grzech
3 października 2014 o 08:27to że wystąpi(ł) to dobrze ale po co pcha się do drugiego kołchozu jakim są Stany? Dalej będzie zależny od kogoś. To tak jak wyjść z jednego szamba wejść w drugie i tu i tam nie ma wolności
Gość
3 października 2014 o 11:10To proste. Kazachstan jest daleko od USA, a Rosję ma tuż za miedzą.
obrzydliwy
13 października 2014 o 23:00Islam będzie miał kolejne państwa do kalifatu, żeby stać się potęgą.
Kocur
11 listopada 2014 o 01:43Odseperować rosję, niech zgniją we własnym gównie. Tylko i tak taka polityka bije w szarego człowieka, który nie koniecznie popiera putlerowców. Putin i tak będzie miał co żryć, jakie embargo by nie obowiązywało.
Damian
8 grudnia 2014 o 17:46Dziwny chaos informacyjny panuje na tym portalu.Z kilku dodanych dzis artykoluw w jednym jest mowa o zatrzymaniu sankcji wobec rosji w innym natomiast o zaostrzeniu sankcjo.W jednym, ze wojska rosyjskie sa wycofywane z ukrainy a w kolejnym, ze wlasnie wjechal 50-cio ciezatowkowy konwuj…I tak za kazdym razem kiedy dodawane sa nowe newsy…Dlaczego stwarzacie tutaj taki magiel ingormacyjny?