Czy na Kremlu zapadła decyzja o rezygnacji z ataku na Ukrainę, czy to tylko zasłona dymna? Prezydent Władimir Putin oświadczył, że „Rosja nie powinna izolować się od świata zewnętrznego i nie zrywać współpracy z partnerami”.
Wypowiedź rosyjskiego prezydenta miała miejsce w czasie spotkania z rosyjskimi deputowanymi w Jałcie na Krymie.
„Powinniśmy spokojnie i efektywnie rozwijać kraj, nie izolując się od świata zewnętrznego, ale nie pozwalając, aby nas lekceważono” – oświadczył Putin.
Także w kwestii sytuacji na Ukrainie Putin wypowiedział się w tonie raczej mało wojowniczym, co w jego przypadku ostatnio raczej się nie zdarzało. Oświadczył wprawdzie, że „Ukraina pogrążyła się w krwawym chaosie i bratobójczym konflikcie”, wspomniał o katastrofie humanitarnej, ale zbrojną interwencją nie zagroził. Obiecał jedynie, że „Rosja bedzie uwaznie obserwowala sytuację” i „robić wszystko co od nas zalezy, aby zakończyć ten konflikt jak najszybciej”.
Na Również wypowiedź Putina w kwestii Krymu. Według rosyjskiego prezydenta, „Krym powinien odegrać rolę zjednoczeniową dla całej Rosji”. Obserwatorzy zwracają uwagę, że słowa te można interpretować w duchu: „mamy Krym, to i tak dobrze i z tego należy się cieszyć”. Wskazywałoby to więc na chwilowe zahamowanie kolejnych terytorialnych zapędów rosyjskiego przywódcy.
Rosyjski prezydent zapewnił także, że na Krymie „zostanie realnie zapewniony równoprawny status trzech języków: rosyjskiego, ukraińskiego i krymsko-tatarskiego”.
Czy na złagodzenie retoryki Putina wpłynął wzrost cen żywności w Rosji na skutek sankcji na import z UE i USA, czy może w jego otoczeniu do głosu doszła bardziej umiarkowana grupa, zainteresowana raczej spokojnym bogaceniem się niż krwawymi wojnami? A może jest to tylko zasłona dymna przed planowaną agresją? Rosja często stosowała w przeszłości takie chwyty aby „uśpić czujność wroga”. Najbliższe dni dadzą na te pytania odpowiedź.
Kresy24.pl
4 komentarzy
Michal Krystian Powierza
14 sierpnia 2014 o 13:09Mówi i zachowuje sie ostatnio jak Chińczyk,z calym szacunkiem dla narodu chińskiego.Bardzo Putin jest stonowany,nie ujawnia emocji i planów.Chińczycy cechują sie dużo cierpliwością,oby mu jej nie zabrakło…
Jacek Młodawski
14 sierpnia 2014 o 13:39Ufff… jaki ten Putin wspaniały. Merkel rozpłynie się teraz w syndromie sztokholmskim. BTW Stalin też lubił publicznie głaskać dzieci po głowie, ale niewiele z tego wynikało…
Karol Surdy
14 sierpnia 2014 o 16:47Czeka nas upokarzające kajanie się przed Rosją. Podziękujmy kaczorom donaldom.
ltp
16 sierpnia 2014 o 04:13Ale świat powinien izolować się od nieobliczalnej 'psychi znie choreej Rosji.