22 stycznia 1863 r. Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego rozpoczęło się Powstanie Styczniowe, największy w XIX w. polski zryw narodowy. Była to niemal dwuletnia wojna partyzancka, w której stoczono ok. 1200 bitew.
„Powstanie było wołaniem o wolność, które wydobywało się z piersi pięciu pokoleń Polaków – mówił w niedzielę w Wąchocku szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, podczas uroczystości, które były zakończeniem trzydniowych centralnych obchodów 155. rocznicy wybuchu powstania.
„Bez tego wołania, tego krzyku „przywróćcie Polsce wolność, Boże zbaw Polskę” nie byłoby cudu roku 1918″ – podkreślił Kasprzyk. Dodał, że „w okresie zaborów nie było państwa polskiego, ale był naród, który dochował wierności wielkiemu dziedzictwu przodków – naród, którego przedstawiciele nie szczędzili ofiary zdrowia i życia, aby Polska powróciła na mapy świata”.
„Józef Piłsudski, przygotowując kadry przyszłego wojska polskiego, bardzo uważnie studiował historię powstania styczniowego. Młodym strzelcom bardzo często powtarzał: „Dokończycie ich dzieło”, bo to jest zobowiązanie płynące z pokolenia powstania 1863 roku” – przypomniał szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Uroczystości w Wąchocku rozpoczęły się przed tablicą upamiętniającą 150. rocznicę powstania. Następnie kombatanci, członkowie związków strzeleckich z całego kraju, samorządowcy, dzieci i młodzież przeszli przed pomnik gen. Mariana Langiewicza, jednego z dowódców zrywu. Tam złożono wieńce i wiązanki kwiatów. Uroczystość zakończyła się mszą świętą w Opactwie Cysterskim w Wąchocku.
Z kolei w sobotę, już po raz 25. z Suchedniowa do Bodzentyna przeszedł Marsz Szlakiem Powstańców Styczniowych. W wydarzeniu wzięło udział prawie 400 osób. Honorowy patronat nad marszem objął prezydent Andrzej Duda.
W województwie świętokrzyskim obchody 155. rocznicy wybuchu powstania styczniowego odbyły się także w kilku innych miejscowościach. W stolicy regionu uroczystości zorganizowano na Karczówce. W programie znalazły się m.in. przemarsz szlakiem Powstańców, msza św. w intencji Ojczyzny oraz złożenie kwiatów pod pomnikiem Powstańców Styczniowych.
Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 r. Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego. Objęło tereny zaboru rosyjskiego i miało charakter wojny partyzanckiej. Jak oceniają historycy, podczas powstania miało miejsce ponad tysiąc starć, a siły polskie liczyły w sumie ok. 200 tys. osób. Jego pierwszym przywódcą był Ludwik Mierosławski, który jednak po miesiącu utracił tę funkcję. Później dyktatorami powstania byli Marian Langiewicz i Romuald Traugutt, który stał się tragicznym symbolem zrywu. Aresztowany wskutek denuncjacji i więziony na Pawiaku został skazany przez rosyjski sąd wojskowy na śmierć przez powieszenie. Wyrok wykonano na stokach Cytadeli Warszawskiej 5 sierpnia 1864 r.
Po zakończeniu powstania Polaków dotknęły liczne represje, m.in. konfiskata majątków szlacheckich, kasacja klasztorów na obszarze Królestwa Polskiego, wysokie kontrybucje i aktywna rusyfikacja. Za udział w powstaniu władze carskie skazały na śmierć ok. 700 osób, na zesłanie co najmniej 38 tys.
PAP/Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!