Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych informuje: dziś nad ranem blisko 150 miejscowości zachodniej Ukrainy pozostawało bez dostępu do energii elektrycznej.
Burze z piorunami, gradobicie, podmuchy gwałtownego wiatru… Dla mieszkańca Polski podobne zjawiska w tych dniach mogą wydawać się przysłowiową bajką o żelaznym wilku. Tymczasem doświadczają ich ludzie mieszkający tuż za miedzą – w obwodzie lwowskim, oraz nieco dalej: na Tarnopolszczyźnie, Chmielnicczyźnie i Żytomierszczyźnie.
„Trudne warunki pogodowe (gradobicie, burze z piorunami, porywy wiatru) wywołały blackout w 143 miejscowościach [Ukrainy] na obszarze sześciu obwodów: tarnopolskiego (58), lwowskiego (46), chmielnickiego (15), żytomierskiego (15), czerniowieckeigo (8) oraz zaporoskiego (1)” – czytamy w raporcie.
Ostatnie informacje przyniosły jednak odrobinę optymizmu. Oto ekipy porządkowe wydelegowane przez Oblenergo [największego dostawcy energii elektrycznej – przyp. red.] przystąpiły do prac mających na celu zniwelowanie skutków katastrofy pogodowej.
Kresy24.pl / Ukrinform
1 komentarz
Enej bandyta
31 lipca 2018 o 14:03Jakim „Żelaznym wilku” co w Polce nie było nawałnic?