– Spadkobiercy domu Romanowów są potomkami proroka Mahometa. To nie bajka z tysiąca i jednej nocy, to fakt uznany jednoznacznie przez cały muzułmański świat – twierdzi oficjalny przedstawiciel carskiej rodziny.
O tym pokrewieństwie radca kancelarii „Rosyjskiego Domu Cesarskiego” przypomniał w Taszkiencie. Kirył Niemirowicz-Danczenko przybył tam, aby przygotować wizytę Wielkiej Księżnej Marii Władimirowny. Ona sama ma gościć w Uzbekistanie od 3. do 15. listopada.
Ale to nie wszystkie jej arystokratyczne koneksje z religijnym odcieniem. Zdaniem Niemirowicza-Danczenki potomkini carskiej dynastii jest postacią unikalną jeszcze z tego powodu, iż łączy w swej osobie aż trzy wielkie światowe wyznania. Dlatego, że w jej żyłach płynie również krew króla Dawida – jej matka była urodzoną królową gruzińską, przedstawicielką rodu Bagration-Muchramskich, którego przedstawiciele są oficjalnie uznawani za potomków tego króla.
Z kolei dla prawosławnych chrześcijan księżna jest jedynym w rosyjskiej historii potomkiem patriarchy Filareta (ok. 1554 — 1633). – Patriarcha zanim został mnichem miał dzieci, a jego syn Michaił został pierwszym przedstawicielem Romanowów – dodaje sekretarz carskiej rodziny.
Kresy24.pl/ IA Regnum
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!