Reprezentantka Ukrainy i zwyciężczyni międzynarodowego konkurs Eurowizji, wystąpi w Łucku jako gwiazda na festiwalu „ukraińskiego ducha” „Banderstadt -2016” dla neobanderowców.
Organizowany po raz dziesiąty przez środowiska faszystowskie i nacjonalistyczne festiwal, odbędzie się w dniach 5-7 sierpnia w Łucku na Wołyniu.
„Banderstadt”, czyli po niemiecku (Miasto Bandery). Nazwa została spopularyzowana po wydaniu przez lwowski zespół rockowy „Braty Hadyukiny” płyty „My – chłopcy z Banderstadtu”.
W imprezie uczestniczą ikony neobanderyzmu, m.in. Jurij Szuchewycz, syn zagorzałego banderowca i kata Polaków, dowódcy UPA Romana Szuchewycza, czy wnuk Stepana Bandery.
Oprócz występów takich zespołów jak: Braty Hadyukiny, Tartak, O.Torvald, Morphine Suffering, Epolets, Stoned Jesus, Arlett, Freedom, czy białoruskiej kapeli Brutto, tegoroczny Banderstadt proponuje scenę akustyczną, dyskusje historyczne (!), Bander night cimema, warsztaty dla dzieci, zawody sportowe i coś dla ciała – Bander Foood Fest.
Kresy24.pl/kordon.in.ua
29 komentarzy
Paweł Bohdanowicz
20 maja 2016 o 20:25Czy syna „Rysia” nazwała by Pani „synem kata Ukraińców”?
W ciągu kilku dni ludzie „Rysia” wymordowali setki cywilów. On sam osobiście był tam obecny. Jeżeli unikamy zbyt mocnych słów wobec naszych rodaków, to unikajmy ich również wobec drugiej strony.
Dolewać oliwy do ognia byle pętak potrafi.
Ula
20 maja 2016 o 21:16Ciekawe czy znowu podadza takie „pieknie wykonane” dania jak dany artykul opisywal:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/skandaliczna-impreza-w-kijowie/kxckn
„Piekne dania” „Piekne nazwy”
I Pan ciagle ich broni, neguje ich czyny. Kim Pan jest? Jednym z nich? Potomkiem jednego z nich?
I chocby nie wiem jak dlugo tlumaczyl Pan banderowcow, nie wiem jak staral sie odwracac, zaklamywac to co sie stalo, to historii Pan nie zmieni i mordercy zostana mordercami, chocby Ukraincy im tysiace pomnikow postawili i w polskich miatach lezacych teraz na Ukrainie wszystkie ulice ich parszywymi nazwiskami ponazywali.
A Polacy tego nie zapomna, coraz wiecej mozna na temat rzezi wolynskiej i ogolnie na temat pomordowanych Polakow informacji znalezc.
A takie wpisy jak Panskie, na polskich forach sa tylko zalosne.
i jesli chce Pan cos odpisac, jak zawsze, zeby Panu udowodnic, ze Ukraincy mordowali, itp. Moze Pan sobie czasu oszczedzic, bo ja Panu juz nie odpisze, to jedyny moj wpis do Pana, a czytalam juz wiele Pana wpisow, i powtorze to, co juz napisalam, sa zalosne. Ale tacy jak Pan nie maja wstydu, osobom ktore przezyly to kudobojstwo tez pewnie w oczy, ze klamia. Taki typ z Pana.
jubus
20 maja 2016 o 21:57A kogo i o co chodzi? Jak można porównywać ludobójstwo na Wołyniu i Galicji Wschodniej gdzie zarzynano wszystko co się ruszało, łącznie z samymi Ukraińcami, to czegokolwiek innego. To się da porównać jedynie do Rwandy. Dzisiaj, w statystykach Rwanda stoi wyżej niż Ukraina, to pokazuje, czym stał się ten dziwaczny, pokraczny twór.
Takeda
21 maja 2016 o 15:10Nie pluj banderowskim jadem fałszerzu historii z Uk-ruiny !
Paweł Bohdanowicz
22 maja 2016 o 08:02Co ja takiego napisałem, że komentarz został usunięty? Po prostu usiłowałem skłonić kogoś do opamiętania. Nikogo nie obraziłem. Zacytowałem POLSKIE ŹRÓDŁO.
POLSKIE !! Nie „banderowskie”.
Błagam o odrobinę rozsądku.
Paweł Bohdanowicz
22 maja 2016 o 08:07Zapanowało szaleństwo szkodzące Polsce, gdy i bez tego jest dość problemów i zagrożeń, a jeszcze przez taką cenzurę usiłuje się wywołać wrażenie, że oszaleli wszyscy.
mowoo
31 maja 2016 o 12:37Zasadnicza różnica polega na tym, że Rysia nikt w Polsce nie gloryfikuje, a na Ukrainie rzeźnik Bandera jest bohaterem narodowym. Cóż, jaki kraj taki bohater.
JW
20 maja 2016 o 20:28Nigdy nie miałem dozy tolerancji dla UPA ,
i neobanderowskich ciągot-uważając jednoczesne wsparcie UKR w walce z FR za racje stanu(i nie uważam wszytskich którzy uważają inaczej za agentów z ,, Olgino”)
ale czy ktoś z obrońców ,,ukraińskiej polityki historycznej” może mi wytłumaczyć dlaczego te zakompleksione ….. używają niemieckiego członu Stadt zamiast jak na prawdziwych nacjonalistów(za jakiego się uważam) przystało rodzimego zwrotu
jubus
21 maja 2016 o 12:12Dlatego, że nacjonaliści ukraińscy (choć ja ich uważam za szowinistów)byli zawsze proniemieccy, prozachodni, generalnie. Polski nacjonalizm jest antyniemiecki, choć zdarzały się wyjątki (jak były socjalista, potem nacjonalista, Studnicki). Podobnie jest z nacjonalizmem węgierskim, który jest mocno proniemiecki i prorosyjski(oraz proturecki), co zresztą wskazał kiedyś Gabor Vona w swojej przemowie w parlamencie Węgier.
Faktycznie jedynie Francuzi są antyniemieccy, dlatego, to Francja, a nie Ukraina czy Grupa Wyszehradzka, powinna być alternatywą wobec uzależnienia od Niemiec, choć jak wiadomo, Francuzi wolą Rosję niż Polskę (choć to zależy od uwarunkowań geopolitycznych).
jubus
21 maja 2016 o 12:15Dodam jeszcze nacjonalistów z Czech, którzy aktywnie współpracują z Niemcami (czeska partia DSSS i NPD, chociażby), no i pośrednio także Anglii, Holandii, Szwecji, Danii, Norwegii.
Faktycznie trudno więc szukać w Europie sił czy nawet państw, które byłyby antyniemieckie i/lub antyrosyjskie. Co pokazuje tylko, że Polska musi się jakoś odnaleźć w relacjach z Niemcami i Rosją, wzorem Dmowskiego, stawiając na bliższe relacje z dziką, nieokrzesaną (a więc mniej groźną)Rosją. Dmowski nigdy nie był prorosyjski, on Rosjan nienawidził jak mało kto, podobnie jak cała Endecja, ale słusznie uważał, że Niemcy to większe zagrożenie, stąd trzeba być bliżej Rosji i Francji.
jubus
20 maja 2016 o 21:55Czemu mnie to nie dziwi? Może Polska, o ile wyśle do Kijowa/Lwowa/Odessy czy innego miejsca gdzie będzie Eurowizja 2017, powinna postawić na piosenkę „1943”? A może w ogóle powinien być bojkot tej i tak, nic nie wartej, śmiechu wartej imprezki, promującej zboczeńców, wszelkiej maści.
Obserwator
20 maja 2016 o 23:42No właśnie, szanowne polskie jury – kogo wybieracie ???
Barnaba
20 maja 2016 o 23:52Ukraińcy już wyraźnie zmierzają w otchłań. W żadnym kraju poza Ukrainą koncert na cześć nazistów by nie przeszedł. W żadnym kraju poza Ukrainą laureat Eurowizji by nie pokazał się na takim koncercie. Ciekawe dokąd ich ten kult dla banditierki doprowadzi. Na razie Krym utracili i najprawdopodobniej Donbas. Złodziejstwo i korupcja stały się produktem narodowym. W czym jeszcze osiągną doskonałość i perfekcję?
Warszawiak
21 maja 2016 o 11:09Rosjanin był o wiele lepszy, tak zresztą zdecydowali widzowie, ale wygrała polityka. Polska przyłożyła do tego rękę – WSTYD !
iks
21 maja 2016 o 14:43Ten kult Bandery i UPA to nic dobrego. Tym sobie Ukraińcy sympatii nie zaskarbią.
MarcoPolo
21 maja 2016 o 15:04Od razu było wiadomo ze to zwykła faszystowska szmata i te jej mapki…
Anna Maria
21 maja 2016 o 16:04Nie wiem jak to było z „Rysiem’, ale nie ulega najmniejszej wątpliwości, że Szuchewycz zasłużył sobie na miana „kata Polaków” . Wybielanie bandziora na zasadzie ” a wy też”, tak jak to usiłuje czynić Paweł Bohdanowicz, jest po prostu prymitywnym „odwracaniem kota ogonem”.
Może niedługo z powodu „Rysia” lub kogoś podobnego zrelatywizujemy zbrodnie Himmlera lub Eichmanna ?
Paweł Bohdanowicz
22 maja 2016 o 08:14Szuchewycz, proszę Mądrej Pani, wiedział, a może i widział, co nasi rodacy zrobili z jego towarzyszami broni w marcu 1939 roku na terenie Karpato-Ukrainy. Ja nikogo nie wybielam. Apeluję tylko, żeby nie podsycać szaleństwa zbyt mocnymi słowami.
cherrish
22 maja 2016 o 22:38Apel proszę skierować do siebie, bo to znowu manipulacja wg najlepszych mistrzów gatunku, teraz będziemy słuchać jak to bandyta szuchewycz nie jest zbrodniarzem, lecz aniołem zemsty zesłanym przez Boga by pomścić mordy na Ukraińcach. Znowu ci źli Polacy zaczęli, Ukraińcy tylko się bronili. Ale oczywiście „ja nikogo nie wybielam” jest jak zawsze dopisane.
Pafnucy
23 maja 2016 o 14:41Nie ma czegoś takiego jak Karpato-ukraina. Chyba że w książkach Wiatrowycza. Szaleństwo to relatywizacja LUDOBÓJSTWA na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej przez twoich rodaków. Najsmutniejsze jest to że większość tych banderowców i neobanderowców ma polskie pochodzenie. Czyli są zwykłymi polskimi zaprzańcami i zdrajcami. Próbują budować „państwo” na kłamstwie, mordach i obłudzie. Jeszcze się zdziwisz jak tatarka zaśpiewa o zbrodni Akcji Wisła ku uciesze „tłumów”. Obiektem kultu zrobili ludzi którzy mieli polskie pochodzenie (rodzica, dziadków) i za najwyższy wyraz „ukraińskości” uznawali zamordowanie swoich polskich przodków. Banderowska upadlina gorsza od Rosji Putina.
Kresowaik
22 maja 2016 o 18:32Występy osób gloryfikujących (usun-red)banderowskie winne ludobójstwa Polaków winno być zakazane w Polsce. Temu ukraińskiemu dziwadłu należy się zakaz wjazdu na teren RP za występowanie na banderowskim zbiegowisku.
Anna Maria
22 maja 2016 o 20:33Szuchewycz Panie Najmądrzejszy był zbrodniarzem. Po prostu zbrodniarzem. Bojówki UPA oraz podburzani przez nacjonalistów ukraińscy chłopi wymordowali ponad 100 tysięcy Polaków. Nie tylko na Wołyniu, gdzie z powierzchni ziemi zniknęło na zawsze kilkaset wsi i przysiółków zamieszkałych przez Polaków.
Na terenie Karpato-Ukrainy działali Węgrzy. To oni przyłączyli te ziemie do Węgier, a wcześniej stłumili ruch powstańczy organizowany przez OUN.
Zanim jednak to się stało Szuchewycz był już od kilkunastu lat terrorystą- mordercą. To on uczestniczył w zamachu na życia kuratora Sobińskiego.
Paweł Bohdanowicz
23 maja 2016 o 10:48Nie tylko Węgrzy tam działali. Węgrzy nie chcieli likwidować jeńców będących obywatelami Polski, więc wydali ich Polakom. Polacy nie chcieli likwidować jeńców na terytorium RP, więc zlikwidowali ich tuż za granicą.
Ja nie zamierzam przykrywać zbrodni zbrodnią. Chciałbym tylko, aby stać nas było na stosowanie tej samej miary bez względu na narodowość tego, kogo oceniamy. Jak na razie nie stać nas. Nas, to znaczy Polaków.
TA SAMA MIARA DLA WSZYSTKICH
a nie łagodniejsza dla swoich.
ODPOWIEDŹ DO DRUGIEGO KOMENTARZA:
To, jakie problemy stwarza tzw. „kult UPA” jest jasne i dla Pani, i dla mnie. Petlura jest wspaniałą postacią. Jednak UPA (niezależnie od tego, jakie zbrodnie popełnili niektórzy jej żołnierze, czy, jeżeli Pani woli „bandyci”) wykazała się w walce o niepodległość determinacją i poświęceniem, jakiego nie było nigdy wcześniej. Petlura jest wspaniałą postacią, ale UPA w wyobraźni Ukraińców wysuwa się na pierwsze miejsce i nic z tym nie zrobimy. Jedyne, co możemy zrobić, to starać się, żeby ludzie po obu stronach granicy zbliżyli się do CAŁEJ prawdy, do prawdy OBIEKTYWNEJ. O ile na Ukrainie jest z tym źle, o tyle w Polsce chyba jeszcze gorzej. CAŁA PRAWDA uspokaja nastroje. „Potępianie” wydaje mi się sprawą drugorzędną. Wiedza jest ważniejsza.
————-
Przypuszczam, że mam honor dyskutować z Panią AHG. Niezależnie czy moje przypuszczenia są słuszne, czy mylne; niezależnie od tego, czy jest Pani autorką tekstu, czy nie, bardzo Panią przepraszam za zbyt ostre słowa. Dyskusja o konflikcie polsko-ukraińskim zawsze jest emocjonalna. Chyba tylko robot mógłby całkowicie powściągnąć emocje.
Paweł Bohdanowicz
23 maja 2016 o 10:50PRZEPRASZAM ZA LITERÓWKĘ
Moje przypuszczenia dotyczą Pani ARG.
Pafnucy
23 maja 2016 o 15:07„TA SAMA MIARA DLA WSZYSTKICH a nie łagodniejsza dla swoich.” Co ty bredzisz banderowcu ??? Chcesz stosować jedna miarę dla broniących się Polaków z Kresów i dla tej nazistowskiej upadlińskiej swołoczy, która mordowała wszystko co się rusza łącznie z nienarodzonymi dziećmi ??? Większość tych „zamordowanych” tzw upaińców skończyła w ziemi bo współpracowała, wspierała albo była w pUPA. Część ukriańców wymordowała sama upa. Jak upaińska wiocha „karmiła” upa to Polacy składali kurtuazyjną wizytę i palili wiochę. Czy ginęli wtedy ukraińcy ??? Tak ginęli. Tak jak ginęli wszyscy kolaboranci nazistowscy. Czy to popieram albo usprawiedliwiam ??? Nie. Ale mówienie o tej samej miarze to kompletna ignorancja.Może jeszcze wydaj akt oskarżenia że Obrońcy Przebraża też mordowali ukriańców. Możesz dopisać do swoich komentarzy kolejną bzdurę że obrońcy Przebraża przekroczyli granicę obrony koniecznej.
Paweł Bohdanowicz
23 maja 2016 o 11:01O Sobańskim wiem dobrze. Mam nawet w swych skromnych zbiorach dwie pamiątki po nim. Jeżeli Kresy24 są zainteresowane skanem, na przykład dla zilustrowania jakiegoś tekstu, to chętnie służę.
Paweł Bohdanowicz
23 maja 2016 o 11:05Sobińskim. Przepraszam. Znowu błąd z pośpiechu.
Anna Maria
22 maja 2016 o 21:37Uzupełnię jeszcze poprzedni komentarz. Otóż uważam, że Ukraińcy mają dostatecznie bogatą historię i kulturę, by czerpać z nich pełnymi garściami, uwypuklając naprawdę pozytywne postaci oraz zjawiska. Pamiętam jak w roku 1991, gdy powstawało niepodległe państwo ukraińskie, znany publicysta Leopold Unger, pisząc na temat perspektyw współpracy polsko-ukraińskiej, opublikował artykuł pod znamiennym tytułem : ” Petlura czy Bandera”. Autor preferował Petlurę. Dzisiaj wygrał niestety Bandera, ale to się może zmienić.
Tacy ludzie jak Roman Szuchewycz wcale nie muszą być ukraińskimi bohaterami w XXI wieku. To zresztą jest kwestią wyboru samych Ukraińców. My Polacy możemy jedynie oceniać z naszego punktu widzenia. Mamy do tego prawo. Skoro zaś oceniamy postać Szuchewycza, wypada nam powiedzieć o nim prawdę. Ukraińcy postąpią jak będą uważali za stosowne. Uwzględnią nasze opinie lub nie.
Anna Maria
23 maja 2016 o 13:21Panie Pawle : Od razu wyjaśnię, że nie jestem ani ARG ani AHG.
Co do meritum natomiast, to powiem już tylko tyle, że nie istnieje ta sama miara dla zawodowych terrorystów- bandytów oraz niewinnych chłopów mordowanych przez tamtych tysiącami. Nie znam tak szczegółowo jak Pan zagadnień związanych z Rusią Zakarpacką, ale jeżeli nawet polskie władze likwidowały po cichu niektórych galicyjskich siczowców operujących w roku 1939 na tamtych terenach, to ofiarami tych przestępstw byli ludzie, którzy wcześniej podjęli ochotniczo walkę zbrojną, na dodatek w ramach organizacji wyraziście wzorującej się na strukturach państw totalitarnych. Organizacji, która wcześnie zorganizowała szereg zamachów na życie ludzi na terenie RP.
Na Wołyniu zaś i w mniejszym stopniu na terenie Galicji Wschodniej pod rozkazami terrorystów z tejże OUN mordowano masowo ludzi, którzy spokojnie żyli w swoich wioskach, nie byli żołnierzami ( pomijam wyjątki, które zawsze się znajdą), nie prowadzili dywersyjnych akcji przeciwko Ukrainie. Na dodatek bandyci z UPA mordowali nie tylko mężczyzn w sile wieku ( czyli wiekowo odpowiedników ochotników siczowych na Zakarpaciu), ale również kobiety, dzieci i starców.
Tutaj nie może być tej samej miary w ocenie poczynań sprawców przestępstw. Zbrodnie UPA miały zupełnie inny wymiar.