W piątek 21 sierpnia na prośbę abp. Tadeusza Kondrusiewicza doszło do spotkania zwierzchnika białoruskich katolików z odpowiedzialnym za bezmiar przemocy wobec pokojowych demonstrantów szefem resortu spraw zagranicznych Juriem Karajewem.
Jak informuje portal catholic.by, spotkanie rozpoczęło się od przedstawienia przez przewodniczącego białoruskiego Episkopatu i ministra propozycji rozwiązania kryzysu społecznego. Abp Tadeusz Kondrusiewicz wyraził zaniepokojenie trudną sytuacją społeczno-polityczną po wyborach prezydenckich na Białorusi oraz brutalnymi działaniami organów ścigania.
Arcybiskup podkreślił, że Kościół katolicki zawsze broni słabych i bezbronnych iw tej sytuacji jest głosem tych, którzy są pozbawieni głosu, jak naucza Papież Franciszek.
Dlatego druga co do wielkości konfesja na Białorusi nie może trzymać się z daleka od tego, czego obecnie doświadcza społeczeństwo obywatelskie tego kraju.
W odpowiedzi usłyszał z ust ministra Karajewa, że nie wydawał rozkazu brutalnego działania i współczuje ofiarom. Zapewnił też, że powołana została międzyresortowa komisja do zbadania aktów przemocy.
Na pytanie arcybiskupa o zaginionych, których listy są publikowane w mediach, minister powiedział, że wiekszość się odnalazł, a około 40 osób pozostaje w areszcie.
Jest kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Znaleziono ciało skatowanego 28-latka
Przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich na Białorusi poinformował Ministra Spraw Wewnętrznych, że pasterze Kościoła są głęboko zasmuceni faktem, że księża katoliccy nie mają możliwości odwiedzania ludzi w więzieniach i aresztach śledczych. Minister obiecał, że rozważy tę kwestię, i odpowie na nią władzom kościelnym.
Na reakcję Aleksandra Łukaszenki nie trzeba było długo czekać. Już nazajutrz na wiecu swoich zwolenników w Grodnie wykrzyczał, żeby hierarchowie nie wtrącali się do polityki i nie zajmowali się „wyrzutkami” i nie chodzili na pasku „odszczepieńców”, jak określił demonstrantów. Kolejny krokiem było zdjęcie z anteny białoruskiego radia audycji katolickiej i transmisji Mszy św. niedzielnej.
Dziś podczas mszy w Brasławiu, abp Tadeusz Kondrusiewicz odniósł się do słów Łukaszenki. Powiedział, że nazywanie osób o odmiennych poglądach „odszczepieńcami” czy wrogami to droga do konfrontacji.
„Zgodnie z duchem Ewangelii i nauki Kościoła władza powinna służyć ludziom i troszczyć się o dobro wszystkich bez wyjątku obywateli” – powiedział w Brasławiu na Witebszczyźnie.
Dyktator grozi księżom i likwiduje transmisje katolickiej Mszy św. w białoruskim radio
oprac. ba na podst. catholic.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!