— Nie wysyłamy Amerykanów, aby utrzymywali pokój w Ukrainie. I nie będziemy za to płacić. Niech zrobią to Polacy, Niemcy, Brytyjczycy i Francuzi — powiedział jeden z przedstawicieli Donalda Trumpa, cytowany przez „Wall Street Jorunal”.
Amerykański dziennik, powołując się na trzy osoby z otoczenia prezydenta elekta ujawnia, na czym ma polegać „plan pokojowy” nowej amerykańskiej administracji dla Ukrainy, w tym zamrożenia wojny.
Według „Wall Street Journal” doradcy Trumpa mieli zaproponować min. plan, zgodnie z którym Ukraina musiałaby tymczasowo (na 20 lat) zapomnieć o przystąpieniu do NATO. Jednocześnie Stany Zjednoczone rzekomo deklarują, że będą nadal dostarczać broń Ukrainie.
„Możemy zapewnić szkolenie i inne wsparcie, ale lufa pistoletu będzie skierowana na Europę. Nie wysyłamy amerykańskich mężczyzn i kobiet, aby utrzymywali pokój na Ukrainie. A my za to nie zapłacimy. Niech to zrobią Polacy, Niemcy, Brytyjczycy i Francuzi” – miał powiedzieć jeden z członków ekipy Trumpa.
Plan przewiduje też zamrożenie wojny na obecnej linii frontu i utworzenie strefy zdemilitaryzowanej o długości 1200 km. Nie jest jasne, kto miałby strzec tego terytorium, ale według amerykańskiego dziennika, siły pokojowe nie będą składać się z żołnierzy amerykańskich i nie będą to misje pod egidą ONZ.
W lipcu br., były sekretarz stanu USA Mike Pompeo, który piastował to stanowisko w latach 2018–2021 i – jak wynika z publikacji medialnych – nadal utrzymuje powiązania z Donaldem Trumpem, zamieścił w The Wall Street Journal felieton pt. „Plan pokojowy Trumpa dla Ukrainy”.
Artykuł, którego współautorem jest Pompeo wraz z byłym doradcą kampanii Trumpa, Davidem Urbanem, stwierdza, że nie ma dowodów na to, że Trump zamierza przekonać Ukrainę do kapitulacji w przypadku dojścia do władzy.
Autorzy przypominają, że to Trump w czasie swojej prezydentury zniósł nałożony przez poprzednią administrację zakaz dostaw rakiet Javelin do Kijowa.
W tekście wymieniono konkretne punkty programu, które zdaniem autorów Trump może zrealizować:
Wprowadzenie „realnych sankcji” wobec Rosji
Autorzy piszą, że obecne sankcje „dobrze wyglądają na papierze, ale w istocie są puste”: np. rosyjskie banki są zwolnione z ograniczeń, jeśli ich działalność związana jest ze sprzedażą energii.
Usunięcie wszelkich ograniczeń dotyczących rodzajów broni, jaką Ukraina może otrzymać i używać
To – piszą autorzy – przywróci Ukrainie pozycję i stworzy sytuację, w której Kreml stanie w obliczu rosnących kosztów i znajdzie się w sytuacji, w której zwycięstwo będzie niemożliwe. Dzięki temu Putin zrozumie, że wojna musi się zakończyć – dodają autorzy felietonu.
Uruchomienie programu Lend-Lease za 500 miliardów dolarów
Zamiast obciążać amerykańskich podatników nowymi rachunkami, pozwólcie Ukrainie pożyczyć tyle pieniędzy, ile potrzebuje na zakup amerykańskiej broni” – piszą autorzy. Można w ten sposób, ich zdaniem, wysłać Putinowi „jasny sygnał”, „że nigdy nie wygra”.
Plan przewiduje także „aktywizację NATO”, m.in. wymuszenie na krajach europejskich wydawania 3% PKB na obronność; rozwój amerykańskiego przemysłu obronnego
„Musimy pokazać naszym adwersarzom, zwłaszcza Rosji i Chinom, że nie mogą konkurować z amerykańskimi zdolnościami obronnymi”), przywrócenie stosunków z Arabią Saudyjską i Izraelem, co powinno ustabilizować Bliski Wschód i dać Saudyjczykom możliwość przyłączenia się do Waszyngtonu w próbie wyparcia Moskwy z rynków energii; a także „odsłonięcie potencjału energetycznego Ameryki” – autorzy nie rozwijają tego punktu, ale zauważają, że doprowadzi to do obniżenia cen, co zmniejszy budżet wojskowy Rosji.
Autorzy piszą, że wszystkie te kroki powinny pozwolić Trumpowi na ustalenie warunków natychmiastowego zawieszenia broni.
W tym przypadku Kijów będzie dysponował znaczącymi siłami obronnymi, nikt nie uzna okupacji ukraińskich terytoriów przez Rosję, a Ukraina będzie mogła się odbudować dzięki reparacjom z zamrożonych funduszy Rosyjskiego Banku Centralnego.
Po tym Ukraina powinna jak najszybciej przystąpić do NATO, a Sojusz powinien stworzyć fundusz w wysokości 100 miliardów dolarów na jej uzbrojenie – piszą autorzy.
Unia Europejska powinna także „szybko zaakceptować Ukrainę” i pomóc jej w rozwoju gospodarczym.
Autorzy piszą, że jeśli Rosja spełni wszystkie warunki, Zachód będzie stopniowo znosić swoje sankcje. Zostaną całkowicie usunięte, gdy Ukraina przystąpi do UE i NATO.
ba za wsj.com/t.me/ agents.media
3 komentarzy
zwz
8 listopada 2024 o 07:49Patrzę , że USA chce powtórki z WW2 wtedy też padały podobne deklaracje 😉
realista
8 listopada 2024 o 10:16Jeśli Polacy wejdą na Ukrainę, to banderowcy będą im strzelać w plecy.
Ukraińcy muszą SAMI zrobić porządek w swoim domu. Zresztą tak Ukraińcy śpiewają w swoim hymnie: „w swoim domu nie pozwolimy rządzić nikomu”. Mówisz – masz. Posprzątajcie ten brud sami, swoimi rękami.
I ten dom nie może być zbyt duży, aby szczury nie panoszyły się po kątach.
Jedno jest pewne: banderyzm musi być wypalony czerwonym żelazem. Dopóki Ukraina jest banderowska zawsze będzie smród i bandyterka.
Możliwe, że:
1) pierwszym krokiem do pokoju na Ukrainie jest gruntowna pacyfikacja emigracyjnych ośrodków banderyzmu w Kanadzie, UK i USA. – Każdy Achilles ma swoją piętę. Piętą banderyzmu są emigracyjne think tanki.
Walkę o normalna Ukrainę należy zacząć od eliminacji źródeł jadu sączonego do duszy Ukraińców przez emigracyjne ośrodki.
2) drugim krokiem jest wymiana wierchuszki politycznej w Kijowie – z tymi ludźmi nic się już nie da zrobić – warunek must have to nowy prezydent UA, zawieszenie broni i nowe wybory – prawo musi być przestrzegane
3) trzecim krokiem poskromienie oligarchów i mniejszych cwaniaków – Dorobiłeś się fortuny w czasie wojny? To się podzielisz z narodem.
4) pozbawienie przywilejów nowej emigracji ukraińskiej na świecie: albo się asymilujesz do nowego kraju, albo wracasz do UA i budujesz swój kraj. Nie ma życia na cudzy koszt.
5) uzależnienie pomocy w odbudowie UA od powyższych warunków
A co będzie, jeśli Ukraińcy się nie zgodzą? – Nic. Nie będzie niczego, poza spaloną ziemią. I tak zresztą czarną.
Jagoda
8 listopada 2024 o 16:43To nie nasza wojna ! Nie pchajmy się tam gdzie nas nie chcą ! Nie bądźmy ponownie międzynarodowymi frajerami z armią najemników ! Dosyć bezwarunkowej pomocy na ten skorumpowany pseudo kraj !