
Nerwowa wymiana zdań między Zełenskim, Trumpem i Vance`m podczas spotkania w Białym Domu. Fot. The White House/Wikipedia/Domena publiczna
Rosja zdołała wpłynąć na niektóre osoby z administracji Donalda Trumpa Białego. Stwierdził to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla amerykańskiego tygodnika „Time”.
Ukraiński przywódca odniósł się w szczególności do wycofania ukraińskich sił zbrojnych z obwodu kurskiego, zaznaczając, że nie ma to związku ze wstrzymaniem amerykańskiej pomocy wojskowej.
„To nie ma związku. Nie zrozumcie mnie źle. Status bojowy zawsze zależy od tego, czy wasi partnerzy was wspierają. Ale nie powiedziałbym, że zamrożenie [pomocy – red.] wpłynęło na operację w obwodzie kurskim” – powiedział.
Prezydent po raz kolejny zaprzeczył twierdzeniom Putina, jakoby w obwodzie kurskim Rosjanom udało się otoczyć tysiące ukraińskich żołnierzy. Nazwał je wprost – kłamstwem. Uważa jednak, że rosyjska dezinformacja miała wpływ na współpracowników Trumpa.
„Uważam, że Rosja zdołała wpłynąć na niektórych ludzi z zespołu Białego Domu… Ich sygnał dla Amerykanów był taki, że Ukraińcy nie chcą zakończyć wojny i trzeba coś zrobić, żeby ich do tego zmusić” – wyjaśnił ukraiński prezydent.
Zełenski wyjaśnił też, dlaczego jego poparcie społeczne wzrosło po kłótni z Trumpem 28 lutego w Gabinecie Owalnym. Dziennikarz zapytał go, czy kłócąc się z Trumpem, podjął ryzyko ponieważ Ukraińcy mogliby mu zarzucić porażkę dyplomatyczną.
„Dlaczego Ukraińcy bronili się na początku tej wojny? To było z powodu godności. Nie uważamy się za jakieś supermocarstwo… Jeśli chodzi o nasze poczucie godności, wolności, demokracji, nasz naród powstaje i jednoczy się… W tej rozmowie broniłem godności Ukrainy” – wyjaśnił.
Zełenskiego zapytano także o jego stosunek do ewentualnego powrotu Rosji do G7, na co odpowiedział, że w takim przypadku izolacja Putina zostanie zniesiona.
„To duży kompromis. Wyobraźcie sobie uwolnienie Hitlera od izolacji politycznej” – sformułował porównanie.
Zasugerował, że Trump nadal będzie w stanie „wymusić” ustępstwa od Rosjan, ponieważ „wydaje się, że jest jedyną osobą, której Putin się boi”. Zełenski ma też nadzieję, że Trump zrozumie, że Putin jest słabszy, niż się wydaje, że nie można mu ufać, a zwycięstwo Rosji w tej wojnie będzie katastrofą nie tylko dla Ukrainy.
Według niego oznaczałoby to stratę dla całego Zachodu, a w szczególności dla Stanów Zjednoczonych i ich obecnych liderów. Zełenski powiedział, że Trump i jego zespół nie będą tolerować czegoś takiego.
„Mają własne ambicje. Widzą swoją rolę w historii… Dlatego nie wierzę w te apokaliptyczne scenariusze. Szczerze mówiąc, nie wierzę w to” – powiedział prezydent.
Dodał, że podczas jednej z rozmów telefonicznych zasugerował wiceprezydentowi USA J.D. Vance’owi, aby ponownie rozważył swoją decyzję o odmowie przyjazdu na Ukrainę podczas wojny. Według niego wiceprezydent USA na to nie odpowiedział.
Przypomnijmy, 14 marca Trump poinformował na swoim koncie w swojej platformie „Truth Social”, że wojska rosyjskie całkowicie otoczyły tysiące ukraińskich żołnierzy w obwodzie kurskim. „Uparcie prosiłem prezydenta Putina, aby oszczędził im życie” – zauważył.
Putin oświadczył później, że zapoznał się z apelem amerykańskiego przywódcy o „oszczędzanie” ukraińskich żołnierzy w obwodzie kurskim i zapewnił, że jeśli się poddadzą będą mieli zagwarantowane „życie i godne traktowanie”.
Przedstawiciele ukraińskich władz zdementowali informacje o okrążonych oddziałach ukraińskich. Minister obrony Rustem Umerow zapewnił 17 marca, że ani jedna jednostka ukraińska w obwodzie kurskim nie została otoczona. Dodał, że wojska ukraińskie „kontynuują działania obronne, kontrolując znaczną część terytorium wroga”.
Opr. TB, time.com
1 komentarz
make russia small again
24 marca 2025 o 21:37Zazdrośnik, Abnegat, Burak, Ignorant, Ćpacz… Parweniusz, Ukrofob, Transwestyta, Imperialista, Nieuk, Abderyta!
(drukowane litery dadzą hasło).