Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rosyjscy agresorzy wywiozły już z Ukrainy w głąb Rosji ponad 500 tys. obywateli Ukrainy. Powiedział o tym podczas przemówienia w estońskim parlamencie, które było transmitowane w ukraińskich kanałach telewizyjnych.
„Dzisiaj przymusowo wysiedlono ponad 500 tys. Ukraińców. Wyobraźcie sobie, ile to jest. To tyle, gdyby okupanci, przepraszam, postawili sobie za cel wywiezienie całego Tallina. Całego miasta” – powiedział.
Zaznaczył, że deportowanych Ukraińców pozbawia się dokumentów i odbiera im wszystko, łącznie z telefonami.
„Próbują przetransportować ich w odległe regiony Federacji Rosyjskiej. Próby powrotu na Ukrainę są utrudniane w każdy możliwy sposób. Dzieci są oddzielane od rodziców i chcą je wysłać do nielegalnej adopcji do rosyjskich rodzin. Dziesiątki tysięcy w ukraińskich miastach, które padły ofiarą rosyjskich ataków, zginęły już dziesiątki tysięcy osób. Przeciwko osiedlom mieszkalnym i infrastrukturze cywilnej, armia rosyjska używa wszelkiego rodzaju artylerii, wszelkiego rodzaju pocisków, bomb lotniczych, w szczególności bomb fosforowych” – wyjaśnił.
Powiedział też, że armia rosyjska terroryzuje ludność cywilną i próbuje złamać ducha narodu ukraińskiego, ujarzmić Ukraińców na pokolenie lub po prostu ich zniszczyć.
Przypomnijmy, że nielegalnie deportowani Ukraińcy są przesiedlani na Syberię i Daleki Wschód. Informują o tym zachodnie media, powołując się na oficjalne dokumenty Kremla.
„The Independent” poinformował o relokacji 95 739 mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego. Część z nich została wysłana nawet na Sachalin i w okolice granicy rosyjsko-mongolskiej.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!