Od tygodniu władze wojskowe i cywilne Ukrainy skąpo informowały o sytuacji na froncie w obawie o bezpieczeństwo operacji. Były tylko domysły i analizy na podstawie otwartych, ale nieoficjalnych złudzeń. W dzisiejszym przeslaniu wideo prezydent Ukrainy powiedział otwarcie: jest postęp ukraińskiej kontrofensywy na południu i wschodzie kraju.
Na początek jednak Zełenski powiedział, że agresorzy znowu rakietami i dronami uderzyli w infrastrukturę cywilną w 50 miejscowościach Ukrainy, ale „opowiadamy wszędzie” i „mamy konieczne rezultaty”.
Zełenski powiedział, że Ukraina dostała systemy znacznie zwiększające możliwości jej obrony przeciwlotniczej i coraz więcej pocisków jest i będzie zestrzeliwanych.
Jak dzis pisaliśmy, minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że na Ukrainie są już przekazane przez USA, Norwegię i Hiszpanię zestawy obrony przeciwlotniczej, w tym jedne z najnowcześniejszych amerykańskich NASAMS. Wcześniej Niemcy przekazały (i prawdopodobnie wciąż przekazują kolejne) zestawy IRIS-T, które szczególnie chwalą Siły Zbrojne Ukrainy.
Z drugiej strony, należy pamiętać, że Ukraińcy wciąż apelują do zagranicznych partnerów o większą pomoc w zwalczaniu rakiet balistycznych, których co prawda Rosja ma coraz mniej i nie może używać na taką skalę, ale próbuje pozyskać odpowiedniki od Iranu.
Jak powiedział dziś również Zełenski, „ogólnie, wzdłuż linii frontu, nasze oddziały są w stanie aktywnej obrony”. – W niektórych częściach wschodu i południa stopniowo wypieramy wroga. Stopniowo idziemy naprzód.
– Obwód doniecki pozostaje epicentrum największego szaleństwa okupantów – giną w setkach każdego dnia. Obszar przed ukraińskimi pozycjami jest dosłownie zasypany ciałami okupantów – powiedział Zełenski.
W taki sposób reżim zabawia „mobików” idących na rzeź (WIDEO)
Oprac. MaH, ukrinform.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!