Prezydent Andrzej Duda podpisał tzw. specustawę, która pozwoli skuteczniej walczyć z afrykańskim pomorem świń (ASF). Dokument zakłada m.in. budowę ogrodzenia o długości około tysiąca kilometrów na granicy z Białorusią i Ukrainą. Projekt szacowany jest na 130 mln. złotych.
Podpisana przez prezydenta ustawa zmienia przepisy w kilku ustawach. I tak na przykład do ustawy o ochronie granicy państwowej wprowadzono rozwiązania pozwalające na wykonywanie na gruntach położonych w pasie drogi granicznej budowli służących zapobieganiu lub zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt. W praktyce umożliwić ma to wybudowanie bariery, która będzie zapobiegała migracji zwierząt wolno żyjących, i tym samym zminimalizowanie ryzyka rozprzestrzeniania się choroby na terenach przygranicznych.
Zgodnie z ustawą, pasem drogi granicznej jest obszar o szerokości 15 metrów, licząc w głąb kraju od linii granicy państwowej. Ze względów technicznych, w ustawie dopuszczono wykonywanie ww. urządzeń lub budowli także na gruntach położonych poza pasem drogi granicznej.
W Prawie łowieckim zwiększy się nadzór nad Polskim Związkiem Łowickim. Chodzi o poprawę efektywności odstrzału sanitarnego, m.in. polowań na obszarach chronionych. Ponadto wprowadzono możliwość wypowiedzenia umowy dzierżawy obwodu łowieckiego. Po to, by zachęcić myśliwych do odstrzału dzików, daje się im prawo do skorzystania z urlopu okolicznościowego do sześciu dni w roku; będzie to urlop płatny. Specustawa zakłada ponadto utworzenie zespołów do spraw dochodzeń epizootycznych, składających się z osób mających specjalistyczną wiedzę z zakresu weterynarii, co pozwoli odciążyć powiatowych lekarzy weterynarii, w szczególności w przypadku wystąpienia więcej niż jednego ogniska choroby w powiecie.
Jak podała w piątek 29 grudnia 2017 roku Kancelaria Prezydenta RP, ustawa z dnia 14 grudnia 2017 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia zwalczania chorób zakaźnych zwierząt, wejdzie w życie po upływie siedem dni od dnia jej ogłoszenia.
Kresy24.pl/AB
1 komentarz
nn
2 stycznia 2018 o 17:5429 grudnia -pierwszy przypadek ASF przy granicy z obwodem kaliningradzkim w Dzikowie Iławeckim ( nomen omen). Trzeba będzie jeszcze kawałek płotu postawić, a przy okazji wokół Warszawy, bo tam wysyp pomoru największy. Rząd nie mógł zmobilizować myśliwych do odstrzału, nie ma pieniędzy dla weterynarii, a chce realizować patiomkinowski projekt płotu.