
Jewhen Mahda. Fot: point.md.
Ukraiński politolog Jewhen Mahda w komentarzu dla „Biełsatu” ocenił, że obecna polityka Aleksandra Łukaszenki wynika z poczucia swoistej „indulgencji”, jaką białoruski przywódca – jego zdaniem – uzyskał w związku z kontaktami ze Stanami Zjednoczonymi.
— Widzę następujące powody arogancji Łukaszenki. Oczywiście postrzega on swój dialog z USA jako wystarczającą gwarancję bezkarności, pozwalającą mu jednocześnie występować jako partner Waszyngtonu w rozmowach i współpracować z Rosją, pomagając jej obchodzić ukraińską obronę i ponownie pełnić rolę współagresora — powiedział Mahda.
Politolog uważa, że Łukaszenka liczy na powściągliwość Ukrainy i brak bezpośredniej odpowiedzi na działania Mińska.
— Myślę, że Łukaszenka próbował uzyskać gwarancje ze strony Stanów Zjednoczonych, że Ukraina nie odpowie. Ale żyjemy w świecie, w którym zbłąkane drony mogą niespodziewanie dolecieć zarówno na lotnisko w Mińsku, jak i do rafinerii czy innych strategicznych obiektów na Białorusi — zaznaczył ekspert.
Mahda podkreślił również, że białoruskie społeczeństwo nie chce wojny z Ukrainą, a Łukaszenka ryzykuje, że w razie eskalacji pozostanie z bardzo wąskim kręgiem osobiście lojalnych osób, gotowych poprzeć jego agresywne zamiary.
Politolog twierdzi, że mimo napiętej sytuacji na granicy Ukraina nie jest zainteresowana bezpośrednią eskalacją konfliktu, ale działania władz w Mińsku nie pozostaną bez konsekwencji.
— Choć dziś granica białorusko-ukraińska przypomina linię frontu, nie toczą się tam walki. Ukraina nie chce dawać pretekstu do wojny, ale to nie oznacza, że Łukaszenka nie ma słabych punktów — zaznaczył.
Według prognoz politologa skutki obecnej polityki Mińska mogą ujawnić się już w niedalekiej przyszłości.
— Myślę, że zobaczymy je dość szybko — być może już na początku 2026 roku — podsumował.
Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oskarżył władze Białorusi o pomoc Rosji w organizowaniu ataków dronowych na terytorium Ukrainy. Według niego białoruskie terytorium jest wykorzystywane do omijania ukraińskich systemów obrony powietrznej podczas ataków dronami typu Shahed.
„To ryzykowne dla Białorusi”. Zełenski ostrzega i grozi Łukaszence!
To nie był blef Łukaszenki. Jest potwierdzenie. Oresznik już przy granicy!










1 komentarz
Adrian
28 grudnia 2025 o 12:47Łukaszenka to hiena Europy…. hiena która przelała polską krew, nie wolno nam zapomnieć…