
Głównodowodzący ukraińską armią gen. Wałerij Załużny. Fot: ukroinform.ua
Podczas gdy Ukraina debatuje nad swoimi perspektywami politycznymi, a delegacja z Kijowa prowadzi negocjacje z USA na Florydzie, Walerij Załużny opublikował nowy felieton w „The Telegraph”, w którym przedstawił swoją wizję strategicznych celów wojny i przyszłego losu kraju. Były głównodowodzący ukraińską armią twierdzi, że Kreml po prostu nie widzi innego sposobu na zakończenie wojny niż kapitulacja Ukrainy.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem zakończenia wojny rozpętanej przez Putina na Ukrainie będzie jej zamrożenie na kilka lat, co strony wykorzystają do przygotowania się do nowej rundy konfrontacji zbrojnej — pisze w felietonie były dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii Walerij Załużny.
Zwrócił uwagę na fakt, że warunki dla Ukrainy nie poprawiają się z każdym dniem i poparł wręcz ideę zawarcia pokoju bez „całkowitego zwycięstwa” nad Rosją.
„Formułując polityczny cel wojny, należy pamiętać, że wojna nie zawsze kończy się zwycięstwem jednej strony i porażką drugiej. Tak było w przypadku II wojny światowej, ale jest to rzadki wyjątek, ponieważ prawie nigdy nie zdarzyło się to w historii ludzkości. Zdecydowana większość wojen kończy się albo wspólną porażką, albo przekonaniem wszystkich o zwycięstwie, albo innymi opcjami.
„Kiedy więc mówimy o zwycięstwie, musimy szczerze powiedzieć: zwycięstwo to upadek Imperium Rosyjskiego, a klęska to całkowita okupacja Ukrainy poprzez jej rozpad. Wszystko inne to tylko kontynuacja wojny” – napisał.
Ukraińcy– pisze – z pewnością dążą do całkowitego zwycięstwa – upadku Imperium Rosyjskiego. Nie mogą jednak odrzucić opcji długotrwałego (na lata) zaprzestania wojny, z której kraj mógłby skorzystać.
„Bo to właśnie najpowszechniejszy sposób kończenia wojen w historii. Jednocześnie pokój, nawet w oczekiwaniu na kolejną wojnę, daje szansę na zmiany polityczne, głębokie reformy, pełną odbudowę, wzrost gospodarczy i powrót obywateli” – pisze.
„Możemy wręcz mówić o początku formowania się bezpiecznego, maksymalnie chronionego państwa dzięki innowacjom i technologiom. O tworzeniu i wzmacnianiu fundamentów sprawiedliwego państwa poprzez walkę z korupcją i tworzenie sprawiedliwego sądu. O rozwoju gospodarczym kraju, w szczególności w oparciu o międzynarodowe programy gospodarcze na rzecz jego odbudowy”.
Brytyjski dziennik „The Times” opublikował artykuł o nastrojach politycznych na Ukrainie i możliwych perspektywach wyborów prezydenckich, które nie odbyły się z powodu stanu wojennego. W artykule zauważono, że to Walerij Załużny pozostaje jedyną osobą zbliżoną do poziomu poparcia urzędującego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
ba/liga.net










5 komentarzy
,
1 grudnia 2025 o 10:41W interesie Europy i calego swiata lezy trwaly pokoj i bezpieczenstwo nas wszystkich
Na Kremlu dzisiaj dokladnie wiedza,ze oddajac w 1945 ukraincom Lwow i Malopolske Wschodnia ukrecili bat na siebie samych
To z tamtad skrajny ukrainski nacjonalizm rozprzestrzenial sie po calej Ukrainie
Dzisiaj karty historii nikt nie odwroci
Przepadla bezpowrotnie nasza cywilizacja i kultura tych ziem tak drogich dla serc Polakow
Chlopi ukrainscy mogli byc przesiedleni gdzekolwiek np do Prus Wschodnich I tam chodowac swoje kozy i barany
Rosja stworzyla tego geograficznego potwora
Z ludzi pierwotnych zrodzil sie narod,ktory wychowany w kulcie bandery i innych bandytow zachowal cechy czlowieka pierwotnego.
.
1 grudnia 2025 o 10:58A po cholerę nam byłoby Ukraińców przesiedlać na Warmię i Mazury?
Adrian
1 grudnia 2025 o 11:05Pauzę 2015-2022 Ukraina wykorzystała lepiej od Rosji, II wojna ukraińska póki co jest strategicznym zwycięstwem Ukrainy która obroniła praktycznie wszystkie,,grody Ruskie ” Kijów, Charków i Odessa i całe przemysłowe naddnieprze, nie dali zniszczyć swojej armii w pierwszej etapie i pozyskali interesowne ale jednak wsparcie sojuszników….to zmieniło percepcję, zaczęto stawiać nierealistyczne cele przed SZU ….dzisiaj istnieję ryzyko utraty sojuszników a SZU dojścia do punktu gdy nie będzie w stanie odtwarzać siły żywej, kolejnych błędy z poborem trudno teraz odkręcić w warunkach wojennych……
rosja z Małej Litery
1 grudnia 2025 o 22:22Załużny będzie dobrym antyruskim prezydentem.
Kozak
2 grudnia 2025 o 08:57To nie jest szokujący scenariusz. Generał Załużny jest realistą i mierzy siły na zamiary. Szokujące to jest to, że wmawia się Ukraińcom, że odzyskają utracone tereny. Nie teraz i nie w tych warunkach. Należy zaprzestać walk, zreformować państwo, odbudować struktury, wytępić korupcję, zdobyć przewagę ekonomiczno-technologiczną oraz odbudować tkankę społeczną i dopiero wtedy można być gotowym do kolejnych działań wojennych.