Po wyzwoleniu Krymu Rosjanie, którzy nielegalnie wjechali na półwysep i będą pozostawali tam po zakończeniu rosyjskiej okupacji, zostaną wydaleni z Ukrainy indywidualnie, a nie zbiorowo. Poinformowała o tym w rozmowie z agencją „Ukrinform” stała przedstawicielka prezydenta Ukrainy na Krymie Tamiła Taszewa.
„W rzeczywistości wszyscy obywatele rosyjscy są uznawani za kolonizatorów, ponieważ przybyli na okupowane terytorium i zmienili jego skład demograficzny. Są współsprawcami zbrodni. I wydalimy ich, jeśli sami nie opuszczą terytorium przed wyzwoleniem terytorium” – powiedziała.
Podkreśliła, że w prawie międzynarodowym nie ma normy, która pozwalałaby na zbiorowe wydalanie cudzoziemców. Dlatego decyzja zostanie podjęta indywidualnie dla każdego obywatela Rosji nielegalnie przebywającego na Krymie.
Jednocześnie Ukraina nadal uznaje za swoich obywateli Ukraińców, którym Rosja narzuciła swoje obywatelstwo. W związku z tym nie grozi im wydalenie.
„To bardzo ważne, ponieważ rosyjska propaganda szerzy jawne kłamstwo, mówiąc, że z Krymu będą wydalani Krymianie. Dlatego podkreślam, że półwysep powinni opuścić tylko obywatele Rosji, którzy naruszyli warunki wjazdu” – powiedziała.
Zaznaczyła też, że obywatele rosyjscy, jeśli zechcą, będą mogli ubiegać się o zezwolenie na pobyt na Ukrainie zgodnie z obowiązującymi procedurami. Będzie to możliwe w szczególności dla repatriantów, którym do 2014 roku nie udało się uzyskać obywatelstwa ukraińskiego, prawników więźniów politycznych, krewnym osób nielegalnie więzionych i innych osób wspierających Ukrainę.
Według prezydenta Wołodymyra Zełenskiego spodziewana kontrofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy będzie obejmowała plany wyzwolenia Krymu. Jednocześnie wyraził przekonanie, że okupanci i Rosjanie, którzy osiedlili się na Krymie po 2014 roku uciekną z półwyspu nie czekając na przybycie Sił Zbrojnych Ukrainy.
Z kolei minister obrony Ołeksij Reznikow przyznał, że wyzwolenie Krymu może odbyć się bez walk lądowych na samym półwyspie. Po zniszczeniu szlaków zaopatrzeniowych Rosjanie sami uciekną z Krymu.
Opr. TB, www.ukrinform.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!