Gdyby w najbliższym czasie wybuchły na Ukrainie społeczne akcje protestu, wzięłoby w nich udział 28 proc. obywateli Ukrainy. To prawie dwukrotnie więcej niż w czasie pomarańczowej rewolucji!
12 marca opozycja ogłosiła rozpoczęcie marszy „Powstań Ukraino”. Przez dwa miesiące organizowane będą we wszystkich obwodowych miastach. Zakończą się ogólnokrajowym marszem w Kijowie.
14 marca zainaugurowała protesty Winnica. Na centralnej ulicy miasta zebrało się kilkanaście tys. osób. Na czele marszu szli liderzy opozycji – przewodniczący partii „Batkiwszczyna” Arsenij Jaceniuk oraz lider „Swobody” Ołeh Tiahnybok.
Z sondażu przeprowadzonego we wszystkich obwodach Ukrainy i na Krymie przez ośrodek badawczy „Deminicjatywy” na próbie 2037 osób w wieku od 18 roku życia wynika, że większość Ukraińców (57 proc.) uważa polityczną sytuację na Ukrainie za „napiętą”, 17 proc. ocenia ją jako „krytyczną”, 18 proc. – spokojną, 1 proc. – dobrą.
Komentując wyniki sondażu, dyrektor ośrodka Irena Bekeszkina podkreśliła, że 28 proc. deklarujących udział w akcjach protestu to bardzo dużo. Przyrównała to do sytuacji z okresu pomarańczowej rewolucji, kiedy odsetek osób, które czynnie popierały akcje protestu, wliczając tych, którzy tylko sporadycznie przychodzili na wiece lub przynosili jedzenie protestującym, wyniósł 15 proc., czyli prawie dwukrotnie mniej niż wynika z deklaracji obecnego sondażu.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!