Zachodnie firmy zbrojeniowe są zainteresowane rozpoczęciem produkcji zbrojeniowej na Ukrainie, ale dopiero po zakończeniu wojny. Jak informuje agencja Reuters, poinformowali o tym ich przedstawiciele podczas odbywającego się w Paryżu salonu lotniczego.
Wcześniej ukraiński wiceminister przemysłu strategicznego Ukrainy Serhij Bojew powiedział Reuterowi, że Kijów prowadzi rozmowy z firmami zbrojeniowymi z Niemiec, Francji, Włoch i Europy Wschodniej na temat potencjalnej produkcji broni na Ukrainie. Jednocześnie kierownictwa firm poinformowały, że w tej chwili jest to zbyt ryzykowne.
Taką opinię wyraził w szczególności szef działu lotniczego amerykańskiego giganta obronnego Lockheed Martin Greg Ulmer, zaznaczając, że nie są mu znane żadne bezpośrednie negocjacje z Ukrainą w sprawie wspólnej produkcji.
Przedstawiciele dwóch innych dużych firm zbrojeniowych potwierdzili, że słyszeli o ukraińskiej inicjatywie, a jeden dodał, że jego firma jest gotowa do podpisania listu intencyjnego w celu omówienia partnerstwa przemysłowego na Ukrainie po zakończeniu działań wojennych.
Główni ubezpieczyciele zwykle wykluczają Ukrainę z polis, twierdząc, że ryzyko jest zbyt duże, chociaż Wielka Brytania i Francja osobno potwierdziły w środę, że planują umowy ubezpieczenia od ryzyka wojny, aby pomóc w odbudowie Ukrainy.
Ministerstwa obrony Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch odmówiły komentarza na temat potencjalnej produkcji broni na Ukrainie.
„Jesteśmy zdeterminowani, aby wspierać Ukrainę… w tym jej wysiłki na rzecz odbudowy jej znaczącej bazy przemysłowej. Obecnie nie mamy żadnych konkretnych ani dodatkowych informacji dotyczących koprodukcji obronnej” – powiedział agencji Reuters wysoki rangą urzędnik Departamentu Obrony USA.
Jednak sytuacja może się zmienić po zakończeniu wojny.
Wielu przywódców widzi potencjalne wielkie szanse na Ukrainie po zakończeniu konfliktu. W szczególności firma produkująca drony TEKEVER nie ma konkretnych planów dotyczących operacji powojennych, ale zapowiedziała, że zamierza „zainwestować i wnieść znaczący wkład w rozwój ukraińskiej bazy dronów przemysłowych”.
Jednak niektórzy menedżerowie ostrzegają, że istniejące przepisy mogą ograniczać zdolność firm do współpracy z ukraińskim przemysłem nawet po wojnie.
„Jeśli chodzi o współprodukcję, rząd USA bardzo uważnie przygląda się tym rzeczom… i zawsze upewnia się, że nie przekazujemy całego technicznego know-how zagranicznemu partnerowi” – powiedziała Nicola Johnson, starszy dyrektor ds. relacji z rządem w General Atomics, amerykańskiej firmie produkującej drony.
Jednocześnie zdaniem analityków wbicie tego pomysłu do głów liderów na wczesnym etapie może być mądrym posunięciem. Jeśli wojna zakończy się w ciągu najbliższego roku, strategia Ukrainy może pomóc w rozpoczęciu dyskusji o budowie przemysłu obronnego w czasie pokoju.
Wcześniej Reuters, powołując się na wiceministra przemysłu strategicznego Ukrainy Serhija Bojewa, informował, że Kijów prowadzi negocjacje z producentami z Niemiec, Włoch, Francji i Europy Wschodniej w sprawie produkcji broni na Ukrainie. Wiceminister powiedział, że umowy zostaną podpisane w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Prezydent Wołodymyr Zełenski wyraził chęć otwarcia na Ukrainie fabryki brytyjskiej firmy zbrojeniowej BAE Systems, producenta czołgów Challenger 2 i haubic M777.
Wcześniej informowano również, że państwowy koncern „Ukroboronprom” uzgodnił z czeską firmą zbrojeniową VOP CZ wspólną naprawę czołgów T-64.
Opr. TB, www.reuters.com
1 komentarz
PI Grembovitz
23 czerwca 2023 o 02:09Strach przed… Rosją!?