Turecka policja aresztowała w Antalyi trzech obywateli Rosji w związku z wtorkowym zamachem bombowym w Stambule, w którym zginęło 10 turystów, głównie Niemców, a 15 osób zostało rannych.
Zdaniem tureckich śledczych, schwytani Rosjanie mieli powiązania z Państwem Islamskim. W czasie rewizji w mieszkaniu zajmowanym przez aresztowanych znaleziono różne dokumenty i płyty CD z danymi, które są obecnie analizowane. Fakt zatrzymania Rosjan potwierdził w rozmowie z RIA Novosti rosyjski konsul Aleksander Tołstopiatenko.
27-letni zamachowiec-samobójca pochodził z Syrii. Do Turcji przybył niedawno. Nie było go na liście osób podejrzanych o terroryzm, ani działalność w radykalnych organizacjach islamskich.
Przypomnijmy, że niedawno szef sztabu Wolnej Armii Syrii generał Halid Ahmed Birri oskarżył rosyjskie władze o potajemną współpracę z terrorystami z Państwa Islamskiego, m.in. w zakresie handlu ropą.
„Niedawno przechwyciliśmy też rozmowy radiowe między bojownikami ISIS i rosyjskimi oficerami, które wskazują, że dowodzą oni atakami islamistów i koordynują ich działania z reżimem Asada” – twierdzi generał.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!