Za Winnicę, Charków, Mikołajów! Ukraińcy przeprowadzili zmasowane nocne ataki na okupantów

15 lip 2022 Rosja, SUPERNEWS, Ukraina 0 comments

fot. mil.gov.ua

Ukraińskie siły zbrojne w ciągu ostatnich godzin zniszczyly za linią frontu co najmniej trzy rosyjskie składy amunicji oraz dwa klastery sprzętu wojskowego.

Informację podał doradca prezydenta Ukrainy, Ołeksij Arestowycz.

W nocy Arestowycz najpierw napisał na portalu spolecznościowym: „Ruszyła praca! Są pierwsze trzy potężne nakrycia (pociskami- red.). W sam raz za Charków, Winnicę, Mikolajów. Ale będzie więcej. Dużo więcej”

 

Po paru godzinach Arestowycz wyjaśnił, gdzie doszło do uderzeń.

„Dariwka, obwód chersoński – zniszczenia składu sprzętu wojskowego. Nowa Majaczka, obwó chersoński – sprzęt przeciwnika, w tym wozy dowódczo-sztabowe. Kadijiwka, obwód ługański – skład amunicji, detonacja trwała dwie godziny. Satnitarna obróbka terytorium trwa” – napisał.

Z kolei rzecznik władz obwodu odeskiego Serhij Bratczuk podał, że w ostatnich 24 godzinach ukraińskie siły zbrojne zniszczyły jeszcze trzy rosyjskie składy amunicji i jedną bazę wojskową na okupowanych terenach na poludniu Ukrainy.

Ataków dokonano zarówno za pomocą precyzyjnych zachodnich systemów artyleryjskich jak i samolotów. Przypomnijmy, że propaganda rosyjska już dawno temu stwierdzila, że zniszczyła ukraińskie lotnictwo.

Jak pisaliśmy, dziś w Mikołajowie rosyjskie rakiety uderzyły w budynki dwóch największych uczelni. Nie wiadomo jeszcze czy były ofiary. Wczoraj raszyści zaatakowali rakietami Winnicę. W nocy okupanci znowu dokonali tez ataków rakietowych na Charków. Na szczeście, najprawdopodobniej tym razem nie było ofiar.

Ostrzały Charkowa, Mikołajowa, jak również Odesy, głównie celów cywilnych w tych miastach, trwają niemal codziennie.

Wczoraj raszyści, jak pisaliśmy, ostrzelali centrum Winnicy, 400 kilometrów od linii frontu, gdzie znajdowało sie centrum hadlowe i medyczne. Zginęły 23 osoby, w tym 3 dzieci. Ciał dwóch dzieci do tej pory nie zidentyfikowano.

W świat poszły zdjęcia 4-letniej Lizy, która zginęła rozerwana wybuchem w wózku. Lekarze walczą o życie jej mamy w szpitalu, z podanych informacji wynika, że straciła nogę, a jej stan jest ciężki. Dziewczynka miała zespół downa i matka szła z nią do centrum medycznego na rehabilitację. Okazało się, że prowadzila od dawna obserwowany przez tysięce ludzi profil na portalu społecznościowym, gdzie dzieliła się zdjęciami córki, popularyzowała wiedzę o rehabilitacji dzieci niepełnosprawnych, kontaktowała sie z innymi rodzicami w podobnej sytuacji. Ostatnie zdjęcia zamieściła półtorej godziny przed tragedią. Teraz zdjęcia małej Lizy i jej mamy obiegają świat i stają się kolejnym oskarżeniem nie tylko rosyjskich zbrodnairzy, ale też tych polityków na świecie, którzy nie tylko robią za mało w celu powstrzymania agresji, ale wręcz działają na rzecz Rosji.

A oto zdjęcia ofiar, pracowników centrum medycznego:

Oprac. MaH, unian.net. twitter.com

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Brak powiązanych wiadomości

Dodaj komentarz

Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!

© Kresy24.pl 2018. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.  Kontakt | Polityka prywatności
Produkcja: Fundacja Wolność i Demokracja
Skip to content