Choć trudno w to uwierzyć, ale nawet w białoruskiej milicji można znaleźć ludzi wrażliwych na krzywdę zwierząt. Oto w Połocku szefostwo tamtejszego MSW podjęło decyzję o natychmiastowym zwolnieniu ze służby zwyrodnialca, który kopnął kociątko.
Po tym jak w sieci pojawiło się nagranie z kamery przemysłowej z Połocka, na którym widać jak mężczyzna kopie kotka, „bohatera”szybko zidentyfikowano. Okazało się, że to milicjant z Połocka, porucznik służby patrolowej. Na nagraniu od razu w oczy rzuca się jego nonszalancki sposób bycia, brutalność, a to – zdaniem jego przełożonych – dyskwalifikuje takiego człowieka jako funkcjonariusza milicja
„Agencje spraw wewnętrznych przeprowadziły weryfikację tego faktu. Stwierdzono, że niewłaściwy czyn został popełniony przez milicjanta z Połocka. W wyniku kontroli kierownictwo postanowiło zwolnić go w związku z popełnieniem wykroczenia, dyskredytującego rangę funkcjonariusza organów spraw wewnętrznych”- poinformował rzecznik MSW w Obwodzie Witebskim.
Ponadto, w związku z faktem okrutnego traktowaniem zwierzęcia, wszczęto wobec niego proces administracyjny.
Kresy24.pl/AB
4 komentarzy
Kocur
31 października 2017 o 10:51Brawo! To zasługuje na pochwałę. Powinni go posadzić dla przykładu + kopniak w zakuty ryj ekstra.
Andrzej
31 października 2017 o 12:20Rzeczywiście bohater. http://kocihotelik.pl/
amtrak1971
31 października 2017 o 13:51bydlo
Maur
31 października 2017 o 15:09Aż się wierzyć nie chce.
Toż widząc zajawkę info byłem przekonany, że go wywalili ze służby bo np. kociaka odwiózł do schroniska będąc na służbie albo coś w tym rodzaju.
A tu przełożeni zobaczyli na własne oczy jakie bydło im podlega.
Zuch komendant…