Do odpowiedzialności za zabicie jednego z najbardziej znanych watażków „DNR” Arsenija Pawłowa, ps. „Motorola”, przyznała się organizacja Misanthropic Division.
Rankiem 17 października pojawiło się wideo, na którym czterech uzbrojonych mężczyzn, stojących na tle flagi ukraińskiej oraz flagi ultra – nacjonalistycznej organizacji Misanthropic Division przyznaje się do zabicia „Motoroli”. Wcześniej MD przyznawała się do zadym z działaczami LGBT we Lwowie.
„Ten film jest nagrywany w Doniecku, gdzie właśnie został przez nas zlikwidowany znany wszystkim terrorysta „Motorola”. Zacharczenko, Płotnickij, wy jestecie następni” – mówią w języku rosyjskim zamaskowani, po czym „hajlują”.
Kto stoi za Misanthropic Division?
Wiadomo, że jednym z założycieli organizacji, która przyznała się do likwidacji ” Motoroli” jest Białorusin Dmitrij Pawłow, ps. „Führer”.
W lipcu 2016 roku Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął przeciwko niemu sprawę karną za działalność ekstremistyczną, nawoływania do terroryzmu, podżeganie do nienawiści lub wrogości, poniżanie godności ludzkiej; rehabilitację nazizmu, itp.
Według rosyjskich śledczych, w październiku 2013 roku, Dmitrij Pawłow stworzył „nacjonalistyczne stowarzyszenie Misanthropic Division” (organizację zakazaną na mocy decyzji sądu na terytorium Federacji Rosyjskiej) jako projekt subkulturowy.
„Planował wzmocnić swoją pozycję wśród nacjonalistów, a także posiąść zysk ze sprzedaży produktów z faszystowskimi symbolami. Jednak z początkiem rewolucyjnych wydarzeń na Ukrainie w 2014 roku, działalność „Mizantropik Division” przybrała charakter międzynarodowy i organizacja zradykalizowała się. Jej komórki zaczęły działać w Rosji, na Białorusi, Ukrainie, oraz w Polsce, w Niemczech, Francji, Anglii i innych krajach europejskich”.
Po aneksji Krymu i wybuchu walk na wschodzie Ukrainy członkowie Misanthropic Division aktywnie uczestniczyły w konflikcie zbrojnym po stronie władz w Kijowie, o czym latem tego roku poinformowała komisja śledcza Federacji Rosyjskiej.
„Działacze tej organizacji z Ukrainy brali udział w wydarzeniach „Euromajdanu”, a także w walkach na wschodzie Ukrainy. Ponadto, popularyzują oni ideologię banderowską, oraz radykalnych formacji sił zbrojnych Ukrainy („Prawy sektor”, pułk „Azow”), i nawołują do wstąpienia w ich szeregi.
Zagadka Dmitrija Pawłowa
Później okazało się, że „Führer” miał zginąć bohatersko w sierpniu 2014 roku pod Nowoazowskiem, w akcji, o czym donosiły sieci społecznościowe. Tę wersję potwierdziło „Naszej Niwie” kilka źródeł.
„Uśmiałby się gdyby wiedział, że wobec zmarłego wszczęto sprawę karną” – powiedział gazecie informator.
„Nie mam z nim łączności, on zginął w 2014 roku” – powiedział inny.
Uderza dziwne dość sformułowanie drugiego cytatu; „brak łączności z nim”. A jaka może być łączność ze zmarłym, oprócz spirytystycznej?
A może „Führer” żyje? A jego śmierć jest tylko mistyfikacją?
Kresy24.pl/nn.by
3 komentarzy
rednose
17 października 2016 o 17:02https://www.youtube.com/watch?v=JhBMkvg_xk0 brawo!!!!!
Szachrajew
18 października 2016 o 11:44Na 0:57 sekundzie faktycznie podobny ale nie ma pewności że nie żyje. Jak dla mnie to wszystko może być przekrętem. A jaki był cel tej szopki niedługo się dowiemy.
SyøTroll
23 października 2016 o 11:05Będzie kogo zwalczać