Jeszcze nie zebrała się na pierwszym posiedzeniu Rada Najwyższa Ukrainy. Deputowanych jeszcze nie zaprzysiężono. Ale już zaczęły się naciski, próby przekupywania, a nawet groźby. Tak Partia Regionów Wiktora Janukowycza próbuje zbudować stabilną większość parlamentarną.
Przewodniczący sztabu wyborczego partii Witalija Kliczki UDAR oświadczył, że na poszczególnych członków ugrupowania, którzy zdobyli mandaty poselskie wywierana jest bezprzykładna presja, aby tylko przystąpili do koalicji z Partią Regionów.
Kowalczuk uważa jednak, że takie działania Partii Regionów skazane są na niepowodzenie, a posłów UDARu nie uda się ani zastraszyć, ani przekupić.
„UDAR to ekipa, którą jednoczy idea. Nie ma wśród nas osób, które kupiły miejsce na partyjnej liście. Ufamy swoim członkom. Wszyscy są świadomi swoich działań. A najlepszym narzędziem kontroli jest sumienie. Zdradzić można tylko jeden raz” – powiedział Kowalczuk.
Podkreślił ponadto, że prowadzenie jakichkolwiek rozmów z obecnymi władzami jest niemożliwe.
„UDAR ma własną drogę. I mamy polityczną wolę aby tę drogę przejść” – oświadczył Witalij Kowalczuk.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!