Rosjanie masowo porywają na tymczasowo okupowanych terytoriach mężczyzn, obywateli Ukrainy, których chcą, zapewne, wykorzystać jako kontyngent do wymiany jeńców i więźniów. Poinformował o tym Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Na okupowanych terytoriach obwodów charkowskiego, zaporoskiego, chersońskiego, mikołajewskiego, Ługańskiego i donieckiego prowadzone są zakrojone na szeroką skalę „działania filtracyjne”. Ofiarami najeźdźców są najczęściej mężczyźni w wieku poborowym. Przede wszystkim weterani Operacji Antyterrorystycznej (OA) i Operacji Połączonych Sił (OPS), byli wojskowi i funkcjonariusze organów ścigania, oraz działacze proukraińscy.
Według danych wywiadu na terenie chersońskiego aresztu tymczasowego przebywa ponad 300 proukraińskich aktywistów i weteranów OA/OPS. Są przesłuchiwani i torturowani.
Podobna sytuacja jest we wsi Wełyka Łepetyha w obwodzie chersońskim. Okupanci założyli tam obóz filtracyjny, a jego funkcjonowanie zabezpiecza ok. 400 rosyjskich żołnierzy w mundurach Gwardii Narodowej. Szukają i przetrzymują mężczyzn w wieku poborowym, a następnie masowo wywożą ich w kierunku okupowanego Krymu.
„Głównym celem takich działań jest” uzupełnienie kontyngentu wymiany jeńców i więźniów. Planują wymianę ukraińskich zakładników na rosyjskich zbrodniarzy wojennych. Nawet jeśli Ukraińcy nie brali udziału w działaniach wojennych 2022 roku” – zaznaczył wywiad.
Prawdopodobnie zatrzymani są wykorzystywani do organizacji propagandowych „parad zwycięstwa”. Według wywiadu mogą być przedstawiani jako „jeńcy wojenni” i prowadzeni ulicami okupowanych miast. Podobne wydarzenia miały miejsce w Doniecku w 2014 roku. Następnie, po licznych torturach, ukraińscy „jeńcy wojenni” zostali zmuszeni do przemarszu centralną ulicą Doniecka, gdzie zostali poddani zastraszaniu i poniżaniu.
Na czasowo okupowanym terytorium obwodu donieckiego najeźdźcy przymusowo „mobilizują” działaczy kultury, studentów i ich nauczycieli.
Również władze okupacyjne tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych mobilizują nieletnie dzieci do nielegalnych formacji zbrojnych. Na wojnę wysyła się dzieci, które należały do klubów patriotycznych. Część z nich już zmarła.
Opr. TB, https://t.me/DIUkraine/412
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!