Sąd dla rejonu Sowieckiego w Mińsku skazał obrońców praw człowieka z „Wiasny” na kary grzywny, w wysokości 3 miliony rubli (ok.330 USD). Tatianę Rewiako i Uladzimira Łabkowicza oskarżono o udział w nielegalnej akcji ulicznej.
Przypomnijmy 5 sierpnia działacze z Centrum Praw Człowieka „Wiasna” rozdawali w centrum Mińska pocztówki z wizerunkiem więźnia politycznego Alesia Bialackiego.
Wyrok na Łabkowicza wydał sędzia Dmitrij Pawliuczenko, zaś na Tatianę Rewiako sędzia Marina Fiedorowa. Obroncy praw człowieka zostali postawieni przed sądem jeszcze wczoraj, zaraz po aresztowaniu, ale okazało się, że protokoły zatrzymania sporządzone przez milicjantów „wymagają dopracowania”, dlatego rozprawę przełożono na wtorek.
W komentarzu dla Euroradia Tatiana Rewiako powiedziała, że uważa wyrok za bezprawny.
Tatiana Rewiako: „Ja nie oceniam wyroku z takiego punktu widzenia – dobry czy nie dobry, miękki, łagodny… Oceniam go jako bezprawny. Ja nie uważam, aby działania które prowadziłam, były administracyjnym naruszeniem prawa. I nie uważam, aby moje działania zostały poprawnie zakwalifikowane – najpierw przez milicję a potem potwierdzone przez sąd”.
Prawniczka powiedziała, że od wyroku sądu odwoła się w przewidzianym ustawowo terminie 10 dni.
Kresy24.pl/euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!