Jakie wnioski wyciąga z węgierskich wyborów parlamentarnych Moskwa? Redaktor naczelny pisma „Rosja w Polityce Globalnej” Fiodor Łukianow ocenia, że ich wyniki stanowią odzwierciedlenie tendencji ogólnoeuropejskiej, a ta tendencja to rozczarowanie obecnym modelem UE. Ten model wyczerpał już swój potencjał – twierdzi Łukianow.
Victor Orban, który w ocenie Łukianowa poddaje w wątpliwość niemal wszystkie podstawy UE, stał się jednym z symboli nadchodzących zmian w krajobrazie politycznym Europy.
Dlaczego cieszy to Moskwę? Ponieważ, dowodzi Łukianow, obecnie wahadło polityczne w UE za bardzo odchyliło się w stronę lewicowo-liberalną, zaś Rosja będzie miała łatwiejsze zadanie, jeśli w Europie nastąpi korekta w stronę konserwatyzmu i orientacji narodowej. „Łatwiejsze, niż z aktualną, skrajnie zideologizowaną i liberalną Unią Europejską” – uważa Łukianow.
Niedzielne wybory parlamentarne na Węgrzech wygrała, zgodnie z oczekiwaniami, rządząca partia FIDES Viktora Orbana. Trzecie miejsce, z wynikiem prawie 21%, zajęła prawicowa radykalna partia Jobbik, opowiadająca się za organizacją referendum w sprawie ewentualnego wystąpienia z UE.
To również, w ocenie Łukianowa, dobry sygnał dla Moskwy – bo wystąpienie z UE głoszone przez takie partie, jak węgierski Jobbik czy Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, wprawdzie jest według Łukianowa nierealne, ale rosnący sceptycyzm w UE ograniczy „skok do scalonej i skoordynowanej Europy”.
Fiodor Łukianow to rosyjski publicysta specjalizujący się w sprawach globalnej geopolityki. Jest wydawcą pisma „Russia in Global Affairs”, przewodniczącym Rady Polityki Zagranicznej i Obronnej, członkiem Rosyjskiej Rady Spraw Międzynarodowych. Jego poglądy są zbieżne z oficjalną linią polityki zagranicznej Kremla.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!