Wszyscy chcą zobaczyć spotkanie Poroszenki i Putina w Mińsku. Kilkaset wniosków o akredytacje wpłynęło już do białoruskiego MSZ od przedstawicieli zachodnich mediów mających zamiar przyjechać do Mińska 26 sierpnia na negocjacje prezydentów Rosji i Ukrainy, które odbędą się przy udziale mediatorów z Unii Europejskiej i Unii Celnej.
Do stolicy Białorusi przyjedzie kilkuset dziennikarzy z całego świata, aby relacjonować rozmowy na temat rozwiązania kryzysu we wschodniej Ukrainie, które zaplanowane są na 26 sierpnia – powiedział rzecznik MSZ Dmitrij Białoruś Mironczyk agencji Interfax. Do niedzieli MSZ RB wydało 300 akredytacji.
Według Mironczyka „to przede wszystkim dziennikarze ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Czech, Polski, Ukrainy, Rosji i innych krajów. Wiele wniosków o akredytację wpłynęło od japońskich dziennikarzy”.
Jak donoszą białoruskie agencje informacyjne, na jutrzejsze spotkanie do stolicy Białorusi, jako pierwszy przybędzie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Prezydent Rosji wyląduje w Mińsku jako ostatni.
Wśród tematów przewidzianych w agendzie wtorkowych spotkań jest katastrofa humanitarna we wschodniej Ukrainie i potrzeba zawieszenia broni – poinformował rzecznik prezydenta Putina Dmitrij Pieskow.
Nie wykluczył, że dojdzie do odrębnego dwustronnego spotkania prezydentów Ukrainy i Rosji.
Głowy państw być może będą dyskutować na temat „dwustronnych stosunków między Federacją Rosyjską i Ukrainą, w tym na temat podpisania przez Kijów umowy stowarzyszeniowej z UE”.
Pierwsze i jedyne jak dotąd osobiste spotkanie prezydentów Rosji i Ukrainy miało miejsce 6 czerwca 2014 we Francji, przy okazji 70. rocznicy desantu w Normandii. Trwało ono około 15 minut, w obecności przywódców Niemiec i Francji, Angela Merkel i Francois Hollande. Rozmowa dotyczyła wyłącznie kryzysu na Ukrainie.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!