Rok 2011 znów wyzwolił wśród wielu ugrupowań radykalnego islamu ostrą walkę, barbarzyńskie poczynania wobec ludności syryjskiej, a głównie chrześcijańskiej Syrii, dewastacje historycznych zabytków kraju, barbarzyńskie walk i napaści na ludność cywilną, cały ogromny koszmar tej skomplikowanej, wojennej sytuacji w kraju.
I tak w roku 2012 w Aleppo został zniszczony Wielki Meczet Umajadow, a w roku 2013 jego 45-metrowy minaret, pochodzący z roku 1090 (!). Pochodząca z XIII wieku (pierwotna z roku 715), dwukrotnie burzona kryła grobowiec Św. Zachariasza – Ojca Jana Chrzciciela.
Spalony i zniszczony został także XVII-wieczny, słynny suk Aleppo – Al Mardin, będący największym w historii zadaszonym targowiskiem świata.
Zniszczona została biblioteka z tysiącami rzadkich i cennych manuskryptów.
Naruszona i częściowo została zniszczona wspaniała, historyczna cytadela miasta, wznosząca się na wyniosłym wzgórzu, a wykorzystywana już od około 3 tysiące lat przed Chrystusem.
Podczas walk trwających na terenie Aleppo w latach 2011–2014 zostały poważnie zniszczone, a nawet zburzone w większości zabudowania Starego Miasta.
W połowie roku 2015 miasto ponownie zostało zniszczone. Zginęły setki mieszkańców miasta i ponownie ucierpiało wiele zabudowań historycznego miasta.
Walki przeróżnych ugrupowań radykalnego islamu przybierały na sile… Podkładano bomby nawet w meczetach, na placach i w parkach, jak i w historycznej cytadeli, co spowodowało kolejne poważne uszkodzenie tego wspaniałego obiektu – wizytówki Aleppo.
Do tragedii wciąż trwających walk i przedłużającej się wojny doszło jeszcze koszmarne, silne trzęsienie ziemi w Syrii i w Turcji. Wielki horror, który nastąpił 6 lutego 2023 r. o godzinie 4:00 nad ranem i opanował cala Syrię. Odczuliśmy mocne wstrząsy także w nadmorskim Tartousie. Było to koszmarne trzęsienie ziemi; setki naruszonych domów starożytnego miasta Aleppo w czasie trwających walk już od długich, ciężkich lat wojny, obróciło się w ruinę, spadały w całości jak w zwolnionych klatkach tragicznego filmu… Setki osób zginęło pod gruzami, a tysiące zostało bez dachu nad głową, koczując pod namiotami i prymitywnymi osłonami na ulicach i pałacach miasta. Ocalałe kościoły Aleppo i sale kościelne przyjęły około 450 rodzin uciekinierów ze zrujnowanych domostw, gdzie koczowali, nocowali przez długi czas… Zapewniono im pożywienie jak i ciepłą odzież.
I tu należy wspomnieć o wielkiej pomocy dla umęczonych mieszkańców Aleppo. Polski Oddział Papieskiego Stowarzyszenia – Pomoc Kościołowi w Potrzebie pod kierownictwem ojca prof. Waldemara Cisło natychmiast podążył z wielkim konwojem humanitarnej pomocy dla cierpiących mieszkańców Aleppo, a który osobiście dozorował.
Należy tu gorąco i jak najserdeczniej podziękować w imieniu narodu syryjskiego za wielką pomoc humanitarną jaką udziela Polski Oddział Papieskiego Stowarzyszenia – Pomoc Kościołowi w Potrzebie już od roku.
Przedstawiciele tegoż Stowarzyszenia gościli u nas w Tartousie z ks. prof. Waldemarem Cisło, ks. Andrzejem Halembą i ks. Mariuszem Boguszewskim. Rezydowali w klasztorze maronocko-katolickim przy katedrze Saidy Tartousu (Pani Tartousu). Już od roku 2015 nieśli wielka pomoc humanitarną, tak konieczną dla umęczonego narodu syryjskiego, pogrążonego w wojnie, jej następstwach i wielce tragicznych warunkach życiowych. Pokryto koszty wielu koniecznych operacji chirurgicznych, koszty leczenia, koszty potrzebnych, bardzo drogich leków, mleka dla niemowląt, a nawet opłaty za wynajem domu dla najuboższej warstwy społeczeństwa.
Przez pewien okres współpracowałam ze Stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie, tłumacząc wraz z moim Mężem, na język polski wszystkie karty chorobowe, operacji itp.
Bóg zapłać za wszelką pomoc humanitarną dla wielce umęczonego narodu syryjskiego! Szczęść Boże we wszelkich poczynaniach!
Barbara Anna Hajjar
Tartous, Syria
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!