Masz wolny dzień, jest ładna pogoda, idź na spacer – usłyszał od swoich przełożonych w dniu katastrofy smoleńskiej były oficer SB, UOP i Agencji Wywiadu Piotr Wroński, gdy próbował dowiedzieć się czy obowiązuje stan podwyższonej gotowości.
10 kwietnia 2010 roku we wszystkich polskich służbach specjalnych panował chaos połączony z biernością. „Zadzwonił do mnie kolega z ABW zdziwiony, że u nich właściwie też nic się nie dzieje. (…) W poniedziałek z kolegą, z którym razem jeździliśmy do pracy, włożyliśmy czarne krawaty. Ktoś powiedział mi na korytarzu, żebym się nie wygłupiał i nie robił demonstracji politycznych (…). Zszokował mnie” – mówi Wroński w rozmowie z Markiem Pyzą w najnowszym tygodniku „wSieci”.
Jego zdaniem wszystkie polskie służby powinny być postawione w stan gotowości już 10 kwietnia. „Jeżeli mamy nadzwyczajną sytuację, a taką jest tragiczna śmierć prezydenta i 95 towarzyszących mu nietuzinkowych osób, to każda służba na świecie a priori zakłada, że doszło do zamachu” – mówi. „Wszelkie teorie powinny być badane, a nie odrzucane od razu z przyczyn politycznych”. Piotr Wroński podkreśla, że w katastrofie smoleńskiej zginął między innymi wiceminister odpowiedzialny za zakup uzbrojenia dla polskiej armii, a jego śmierć opóźniła nasze negocjacje z USA i dała czas Rosji.
„Scelus in fecit cui prodest” – zbrodnię popełnił ten, kto odniósł z niej korzyść. A kto odniósł? Rosjanie i obóz władzy w Polsce – stwierdza były funkcjinariusz PRL-owskiewj SB, UOP i AW Wroński, który ma żal do Donalda Tuska, że w dniu tragedii smoleńskiej obściskiwał się z ówczesnym premierem Rosji.
„Putin przejął inicjatywę. Widziałem jego zimną twarz. Dobrze wiedział, co robi. (…) Dzięki nieobecności służb, skreśleniu od razu tezy o zamachu, można dojść do wniosku, że polski rząd był szczerze zainteresowany pozbyciem się niektórych ludzi” – mówi Wroński.
WIĘCEJ w tygodniku „wSieci” oraz w omówieniu artykułu Marka Pyzy na portalu pch.24.pl w materiale zatytułowanym Wstrząsające wyznania oficera polskiego wywiadu. „10 kwietnia został zaplanowany”
Kresy24.pl/wSieci, pch24.pl
29 komentarzy
observer48
22 czerwca 2015 o 20:33Polski rząd na pewno nie miał czystych rąk.
maciek
22 czerwca 2015 o 20:42Wystarczy oglądnąć sobie co niektóre materiały z tamtego dnia. Szczególnie te w roli głównej z Tuskiem czy Putinem. Ślepy zauważy, że coś jest nie tak.
Adram
22 czerwca 2015 o 21:27Zachowanie Tuska i Komorowskiego na Okęciu, podczas przylotu zwłok pomordowanych w Smoleńsku Polaków też wiele mówi. 🙁 🙁 🙁
Frodo
22 czerwca 2015 o 23:55Pamiętaj o tym, że Putinowi przede wszystkim zależy na tym, żeby w Polsce zaprowadzić chaos, doprowadzić do wcześniejszych wyborów by dodatkowo namieszać w Europejskim kociołku (PiS jest negatywnie nastawiony do członkostwa Polski w UE, a Putin UE nienawidzi), zawsze jest to też jakieś odwrócenie uwagi od Ukrainy. Ostatnio też się pojawił taki Korwin, który pokochał
Rosję. Ciekawe jest to, że deklaruje się patrotą a chce się ściskać z ich rakietami. Inna kwestią jest to, że śledztwo i tak nie zostanie wyjaśnione bo, ze wszystkimi dowodami mieli styk ruskie więc są one nieobiektywne w ty momencie bo kij wie co oni z nimi robili (jeżeli robili). Więc każdy normalny śledczy by to umorzył i koniec…. Pozostają spekulacje i teorie a PiS od lat skacze sobie bo trumnach osób, które tam zginęły (HAMSTWO) i buduje wokół tego całą swoja politykę. Zabierz im Smoleńsk to nie będą mieli o czym gadać!!!!!!!!!
bajer
25 czerwca 2015 o 19:48A co?Mam dobry wzrok,ale nic nie widzę!
Mareczek022
22 czerwca 2015 o 20:51Każdy wie że to był zamach, za tym stoi Putin + wpływowi ludzie z PL (Tusek i ekipa)
Hon
24 czerwca 2015 o 21:04Proszę brać przykład z HOLENDRÓW. Smoleńsk to porażka i nieudolnoś Polski. Zostaliśmy już dawno wykastrowani, bo jaj to my już dawno nie mamy.
bajer
25 czerwca 2015 o 19:49Każdy wie?
luki
22 czerwca 2015 o 21:11PRAWDA WYJDZIE NA JAW ZA PONAD 100 LAT… TAK JAK Z SIKORSKIM W GIBRALTARZE… JEDNA WIELKA PORAŻKA TUSKA PINOKIA Z DŁUUUUGGGIIMMM NOSEM!!! TUSK WIELU POLAKÓW PAMIĘTA TWOJE KŁAMSTWA PROPAGANDOWE!!!!!!!!!!!!! JESTES ZEREM TUSK…
bogdas
23 czerwca 2015 o 10:21A Jaka prawda wyszła, skoro Brytyjczycy nie odtajnili dokumentów??
hmm
22 czerwca 2015 o 21:21To przypomina torchę katastrofę giblartarska. bierność służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo można też uznać za celowe działanie mające na celu spowodowanie katastrofy.
Bożywoj
22 czerwca 2015 o 21:29Miejmy nadzieję, że bandyci za to odpowiedzialni poniosą zasłużoną karę, nie tak jak Kiszczak, Jaruzelski i reszta podobnej im ,sprzedajnej hołoty.
Misyu
23 czerwca 2015 o 08:23Również mam nadzieję, że za kłamstwa, także, że jakoby był to zamach, napuszczanie na siebie Polaków oraz za 'wojnę polsko-polską’ Jarosław Kaczyński oraz Antoni Macierewicz poniosą konsekwencję.
Pytja
22 czerwca 2015 o 22:10Wcześniej, czy później winni zapłacą za swoje czyny.
Rafał Zommer
22 czerwca 2015 o 22:29Na ZAMACH nie ma żadnych dowodów. Proszę pomyśleć logicznie, kto dokonuje zamachu na własnej ziemi? Od razu podejrzenie gotowe. To chora nienawiść pomieszana z szatańskim chichotem dyktuje teorię o zamachu i udziale w nim polskiego rządu. Putin jest zbrodniarzem, to prawda i trudno uciec od przypisywania mu podobnego czynu ale lądowanie w Smoleńsku odbywało się w skrajnie trudnych warunkach i to jest fakt… Już czuję jak za moment uderzy we mnie grad obelg za głoszenie podobnych poglądów, cóż wytrzymam…
Misyu
23 czerwca 2015 o 08:20Nie było żadnego zamachu. „De beściaki” się rozbiły i tyle. Winę największą ponosi Lech Kaczyński, ponieważ był to niekompetentny urzędnik od początku i koniecznie chciał wylądować. Z przerażeniem stwierdzam, że ignoranci, nie dość, że wierzą w zamach to także, mimo, że okoliczności są jednoznaczne. Mam nadzieję, że Jarosław i Antek poniosą konsekwencje za kłamanie, że był to zamach.
new
23 czerwca 2015 o 10:31A znałeś profesora Lecha Kaczyńskiego osobiście czy opierasz swoje tezy na relacjach GW? Rozumiem gdybyś to powiedział o Jarosławie, ale o Lechu nie gadaj bzdur!! Urzędnikiem był jednym z lepszych, na pewno oddany był zawsze sprawie i uczciwy.
Niewiadomo czy był to zamaczh czy nie. Czarne skrzynki mogły być przerobione. Ale to jest teraz nieważne!
Ważne jest to, że polscy urzędnicy nie odpowiedzieli karnie za swoje zaniechania. Politycy również za to, że pozwolili na takie zaniechania. Wszystko jest umarzane. A każdy wie, że konkretne organy nie wykonywały swoich ustawowych obowiązków w sposób rzetelny. I PO o tym wie, więc gdyby mieli honor nie odzywali by się na temat smoleńska.
Marek
23 czerwca 2015 o 00:34Oficer wywiadu przerywa milczenie, można podejrzewać, że chodzi o Antka Macierewicza, bo do tej pory miał prikaz – Antek, morda w kubeł, aż do wyborów
katyń
25 czerwca 2015 o 08:15Katyń i Miednoje też nie były dziełem Rosjan bo przecież też jak Smoleńsk leżą w Rosji, a kto dokonuje zamachu na własnej Ziemi.
Ronież za likwidację W.Sikorskiego nie odpowiadają Brytyjczycy bo Giblartar należy do Wielkiej Brytanii.
Cóż za głębia intelektualna i przenikliwość historyczna…
rene
23 czerwca 2015 o 00:37To tak jak z JFK . Im dalej tym wiecej sensacjyjnie . Prawda jest taka , jaką chcemy żeby była .
rene
23 czerwca 2015 o 00:41Po co Putinowi było zabijać Kaczyńskiego na swojej ziemi . Równie dobrze mógł w Polsce . Chyba nikt nie myśli że nie miał na to środków . Ale pięć lat to dla wielu kawał czasu . A historia powtarzana 1000 razy staje się prawdą .
miiik
23 czerwca 2015 o 07:53Co za bełkot. Późno dla ubogich.
ian
23 czerwca 2015 o 09:00tusku komoruski zbrodniarze ze smolenska jestcie tacy sami jak bandzior putin
Wacieńka
23 czerwca 2015 o 09:58Czytałem ten artykuł a w miarę jak czytałem cierpła mi skura na grzbiecie……Jeśli tak było jak on pisze……Koniecznie trzeba kupić to wydanie „w Sieci” i puścić w dalszy obieg. Tam są wstzrasające rzeczy.
bajer
23 czerwca 2015 o 21:59Znam parę lepszych sensacyjnych thrillerów,po przeczytaniu których dopiero ścierpnie Ci „skura”…A „w Sieci”…pominę milczeniem…
new
23 czerwca 2015 o 10:37Ważne jest to, że nikt z organów, podmiotów, bor-u itp. nie odpowiedział za jednoznaczne zaniechanie wykonywanych obowiązków. W każdym normalnym kraju mieliby już postawione zarzuty. W kraju praworządnym.
Skupiacie się na zamachu, który mógł być albo nie. A nie zwracacie uwagi na istotne rzeczy i braku przestrzegania prawa przez polskich urzędników.
Rozumiem, że niektórzy robią tu politykę i wykorzystują temat do nawalania na siebie wzajemnie!
dąb
23 czerwca 2015 o 12:00Niestety ale Polska to dziwny kraj . Caryca Katarzyna w planie jak zniszczyć Polskę (warto sobie znaleźć to w googlach) dała taki jeden argument z którym niestety muszę się zgodzić. Powiedziała , że Polaków trzeba zniszczyć , bo wśród jej argumentów było to , że ze zdrajców robią bohaterów . Z tym się trzeba zgodzić , bo gdy zostałby ścięty Radziwiłł i wielu zdrajców , i tak czyniono by w każdym czasie to inaczej Polska by wyglądała . Dla przypomnienia ostatni raz został ścięty magnat Zborowski za Stefana Batorego.
obserwator
24 czerwca 2015 o 00:19Czytam i czytam i jakoś nigdzie nie mogą doczytać się choćby cienia poszlak ws. tzw. „zamachu”.
Co więcej, aparatczyk SB Wroński świadomie zapewne odwraca sytuację twierdząc, że Putinowi pozbycie się Kaczyńskiego było na rękę. Wręcz przeciwnie. Kaczyński wystawiał Polskę na pośmiewisko i łatwo było wskazywać na niego (i jego speca od ośmieszania polskiej dyplomacji „tańczącą Fotygę”) palcem mówiąc „oto jak wygląda rusofob; nie wierzcie mu, gdy mówi cokolwiek na temat Rosji”.
Gdybyśmy zamiast Komorowskiego, Sikorskiego i Tuska mieli Kaczyńskiego ze świtą, o jakiejkolwiek koalicji atyputinowskiej nie byłoby mowy, bo w Brukseli naszego „Napoleona” by wyśmieli.
Że „proroczo przewidział dalszą agresję Rosji w Europie”? Większość ją w Polsce przewidziała, ale wielowiekowe doświadczenie w kontaktach z Rosją to w Brukseli za mało, aby budować na tej podstawie politykę wschodnią UE.
Teraz w interesie Polski jest doprowadzić do sytuacji, w której łamanie unijno-amerykańskiego embarga okaże się nieopłacalne i kosztowne dla łamistrajków.
ktośtam
24 czerwca 2015 o 08:25Tak sformułowaliście artykuł, jakby wynikało z niego, że ktoś specjalnie doprowadził do chaosu PRZED katastrofą i kazał kluczowemu pracownikowi iść na urlop właśnie tego dnia. Tymczasem artykuł wSieci mówi tyle, że facet chciał sam z siebie wracać z urlopu, a przełożeni mu powiedzieli, żeby się nie wygłupiał. Nie sądzę, żeby po 11 listopada w USA całe CIA, co do jednego agenta kłębiło się wokół WTC. Każdy ma swoje zadania, jak będą potrzebowali ściągać kogoś z urlopu to ściągną.