Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Zawsze z radością na nie czekamy. Większości z nas kojarzą się one z ciepłem rodzinnego domu, przywołują piękne wspomnienia, które chcemy przenieść przez całe życie. W dorosłym życiu sami chcemy stworzyć pogodną i ciepłą atmosferę Świąt, by następne pokolenia taki obraz również utrwaliły.
Te Święta będą inne, smutne dla nas – w więzieniu śledczym znajdują się nasi liderzy: prezes ZPB Andżelika Borys oraz dziennikarz i członek Zarządu Głównego Andrzej Poczobut. Od dziewięciu miesięcy toczy się przeciwko nim „śledztwo”. Tyle już różnych świąt spędzili za kratami. Nie da się o tym zapomnieć, szczególnie w ten wyjątkowy czas. W naszej tradycji jest taki zwyczaj, że przygotowując stół wiglijny pozostawiamy wolne miejsce przy stole. Tym pięknym zwyczajem wyrażamy pamięć o naszych bliskich, którzy nie mogą być razem z nami.
W tym roku przy naszym stole zostawmy dwa wolne miejsca – dla Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta. W Polsce również pamiętają o liderach ZPB, mówił o tym Jan Dziedziczak, pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą, podczas konferencji prasowej zwołanej z okazji 40. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
– My będziemy łamać się opłatkiem, a oni będą siedzieć w wieloosobowych celach z więźniami kryminalnymi tylko za to, że są wierni sprawom polskim – podkreślił minister. Jan Dziedziczak także zaapelował o solidaryzowanie się z rodakami na Białorusi, a także całym narodem białoruskim, który przeżywa to, co przeżywali Polacy w Polsce 40 lat temu. O prześladowanych liderach ZPB pamiętają też Polacy z całego świata. Prawie stu uczestników Wigilii Polonijnej z państw Europy Wschodniej w Węgorzewie skierowało list otwarty do władz Białorusi z żądaniem uwolnienia Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta.
– Różnorodność etniczna i kulturowa to bogactwo. Bogactwo, które należy szanować i pielęgnować, a nie tak nieludzko prześladować! – czytamy w liście.
Andżelice i Andrzejowi, wychowanym w polskiej tradycji, szczególnie w wigilię Bożego Narodzenia będzie trudno, lecz otuchy niech doda im pewność, że zawsze o nich pamiętamy. Nasza solidarność pomoże im łatwiej znieść rozłąkę z bliskimi w ten szczególny wieczór i da siły przetrwać wszystkie próby, które im zgotował nieludzki system. Święta Bożego Narodzenia niosą nadzieję i pokój „ludziom wszem”. Niech nadzieja nigdy nie opuści naszych Wielkich.
Irena Waluś, redaktor Naczelna „Magazynu Polskiego na uchodźstwie”
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!