Wygląda na to, że ostateczny dowód na to kto stoi za chemicznymi atakami w Syrii znaleźć można na terytorium… Rosji.
Wystarczy zajrzeć do Taganrogu portowego miasta nad Morzem Azowskim, założonego przez samego Piotra I, będącym jedną z pierwszych baz marynarki wojennej. Tytułów do sławy ma zresztą Taganrog więcej, umarł tam car Aleksander I, urodził się Antoni Czechow i miasto jest popularnym kurortem.
Tę sielankę, pewnego pięknego kwietniowego poranka, skaził unoszący się w powietrzu smród.
Wedle oficjalnych informacji pękła półtorametrowa rura kanalizacyjna prowadząca do centralnego kolektora, której termin „ważności” upłynął osiemnaście lat temu. Na odcinku kilometra kanalizacja po prostu się rozpuściła i zniknęła. Na ulicach miasta, w pobliżu osiedli mieszkalnych, placów zabaw oraz na drogach porobiły się olbrzymie dziury na skutek wypłukiwania gruntu zanieczyszczoną przez fekalia wodą. W mieście został ogłoszony stan wyjątkowy.
Cześć ścieków trafia bezpośrednio do zalewu taganrogskiego, z którego spływa do Morza Azowskiego i dalej do Czarnego. Wprowadzono zakaz połowów ryb. Mieszkańcy zostali pozbawieni komunikacji, poruszanie się po ulicach jest niebezpieczne, zamarł handel. Jest tylko smród i coraz wyższa temperatura powietrza. Słowem sytuacja, wypisz wymaluj, jak po ataku chemicznym. Mieszkańcy południa Rosji znani ze swojego specyficznego poczucia humoru, podejrzewają, że w miasto trafiła jedna z rakiet skierowanych na Syrię, czy zgoła w Amerykę.
Nie pozostało im nic poza dowcipami. Wydawało by się że potrzebna jest mobilizacja wszystkich sił do likwidacji awarii, bo wstyd, że takie bogate państwo, potęga atomowa i światowe mocarstwo, a tu g… na ulicach historycznego miasta. Jednak władze miejscowe dają sobie aż trzy miesiące na remont i usunięcie skutków tej awarii. Państwo ma inne rzeczy na głowie.
Jacek Matecki
7 komentarzy
spisek
20 kwietnia 2018 o 17:24Klasyka. Szambo wybiło w tym jednym mieście ale cała Rusja pływa w tym gawnie.
Litwin
20 kwietnia 2018 o 17:44eeee. Nie przekonał mnie artykuł do treści tytułu
Stanisław
20 kwietnia 2018 o 19:03W Syrii zginęło wiele osób, cywili, w straszny sposób. Czuję niesmak gdy czyjąś śmierć łączy się z pękniętą rurą kanalizacyjną. To gdzie zdaniem autora, było śmieszniej – w Ghucie czy Taganrogu?
Marcin Herman
23 kwietnia 2018 o 00:21To żartują mieszkańcy Taganrogu. O tym jest ten tekst.
Stanisław
23 kwietnia 2018 o 08:46Ale ktoś dobiera informacje i opatruje je tytułem. Cóż – nadal nie potrafię tak nisko patrzeć aby zrozumieć. Nie moja bajka….
2kbb
21 kwietnia 2018 o 12:37To jest najlepszy dowód ile jest warta ta kraina z centrum na Kremlu… Ten kraj kiedyś upadnie….
Dzierżyński
23 kwietnia 2018 o 12:05No cóż, jak się wydaje miliardy dolarów na agenturę na całym świecie i niepotrzebną rurę gazową przez Bałtyk, to brakuje na potrzebną zwykłą rurę kanalizacyjną:)