W nowym planie zagospodarowania białoruskiej stolicy nie przewiduje się rekonstrukcji kościoła pw. św. Tomasza z Akwinu. Dlaczego? Bo plac, na którym stała świątynia do 1950 roku otrzymał status pomnika architektury, więc objęty został ochroną (!)
Kilka lat temu, działacze społeczni zaapelowali do miejskiego komitetu wykonawczego Mińska z propozycją, aby na Placu Październikowym zrekonstruować dominikański kościół św.Tomasz z Akwinu – jeden z najpiękniejszych zabytków miasta, zniesiony przez komunistów w 1950 roku. Ale odpowiedzi nie otrzymali.
W tym roku, korzystając z zapowiedzi opracowywania nowego planu zagospodarowania miasta, mińszczanie po raz kolejny w zbiorowej petycji poprosili włodarzy stolicy o wzięcie pod uwagę ich propozycji, ewentualnie przedstawienie planów wobec świątyni, jeśli takie powstały. Kilka dni temu otrzymali oficjalną odpowiedź z Komitetu Architektury i Urbanistyki Komitetu Wykonawczego Miasta Mińska. Zostali w niej poinformowani, że zgodnie z decyzją Rady Ministrów z dnia 2.08.2016 № 607 plac, na którym onegdaj stał kościół św Tomasza z Akwinu, otrzymał status pomnika architektury i objęty jest ochroną, tak więc odbudowa świątyni nie wchodzi w rachubę.
„Biorąc pod uwagę obecną sytuację miejskiego planu zagospodarowania, odbudowa kościoła św Tomasza z Akwinu i klasztoru dominikanów nie jest planowana” – napisano w piśmie.
Kościół św. Tomasza z Akwinu został wzniesiony w XVII wieku na Wysokim Rynku (dzisiaj to skrzyżowanie ulic Engelsa i Internacjonalnej). Budynek był częścią kompleksu klasztornego. Wnętrze świątyni upiększały freski i barokowe, stiukowe ołtarze z rocaille – jeden główny i 12 bocznych przy 6 międzynawowych słupach. Po stłumieniu powstania w 1863 roku kompleks został przejęty i służył jako sąd wojskowy. Na początku XX wieku urządzono w nim remizę strażacką.
Podczas wyzwolenia Mińska przez wojska sowieckie poważnie uszkodzono budynek. Radzieckie władze nie chciały zawracać sobie głowy jego odbudową. W 1950 roku, kiedy opracowywano nowy plan zagospodarowania Placu Październikowego, zdecydowano się wyburzyć dawny kościół.
W centralnym punkcie miasta architekci postanowili wznieść pomnik Stalina, w sąsiedztwie wodza rewolucji ruiny dawnego obiektu sakralnego nijak nie pasowały im do koncepcji.
Ale zachowały się podpiwniczenia kościoła i klasztoru. Do fundamentów archeolodzy dokopali się w 1986 roku, podczas budowy na tymże placu betonowego kolosa – Pałacu Republiki. Po przeprowadzeniu badania, obiekt został ukryty pod nawierzchnią placu. Teraz leżą tam płyty chodnikowe i trawnik.
W 2011 roku sekcja architektoniczna Białoruskiego Ochotniczego Towarzystwa Ochrony Pomników Historii i Kultury, na bazie naukowych materiałów badawczych opracowała zarys przywrócenia tego zabytku architektury. Tak mógłby wyglądać kościół:
W kwietniu 2016 roku w Internecie pojawił się szkic, wykonany przez Aleksandra Newara. Jest to praca amatorska, która ilustruje jedynie wygląd utraconego obiektu.
„Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u:https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
2 komentarzy
ltp
13 września 2016 o 20:53jaka władza , takie zabytki.
Jurek
24 listopada 2016 o 09:59Hm, jeśli tak miałby ten kościół wyglądać, to może i lepiej, że tam teraz jest trawnik. Po co kolejna cerkiew.