„Rosja nie ma aspiracji do odgrywania roli supermocarstwa i nie narzuca swojego patronatu” – oświadczył prezydent Rosji w dorocznym orędziu do Zgromadzenia Federalnego.
„Nie zabiegamy o status supermocarstwa, rozumianego jako pretensje do światowej czy regionalnej hegemonii, nie nastajemy na niczyje interesy, nie narzucamy swojego patronatu, nikogo nie próbujemy uczyć życia, ale staramy się być liderem, broniąc prawa międzynarodowego, domagając się poszanowania suwerenności narodowej, niezależności i tożsamości narodów” – oświadczył Putin.
Mówił też, że: system ubezpieczeń zdrowotnych powinien zachęcać do zdrowego stylu życia, że normy Konstytucji określające prawa i wolności człowieka pozostają niezmienne, jednak poprawki do ustawy zasadniczej są możliwe, a niekiedy konieczne, że należy bronić państwa narodowego przed panoszącym się amoralnym internacjonalizmem…
Do wysłuchania prezydenckiego orędzia „na żywo” zaproszono, oprócz senatorów i deputowanych: członków rządu, przewodniczących parlamentów regionalnych, prezesów Sądu Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Najwyższego Sądu Arbitrażowego, prokuratora generalnego, prezesa Izby Obrachunkowej, przewodniczącego Centralnej Komisji Wyborczej, prezydentów i gubernatoró regionów tworzących Federację Rosyjską, najwyższych dowódcy wojskowych, dostojników religijnych szefów organizacji pozarządowych i redaktorów naczelnych największych mediów.
W tym roku po raz pierwszy na Kreml zaproszono też liderów partii, które nie mają przedstawicieli w Dumie, jednak są reprezentowane w parlamentach regionalnych lub miejskich, w tym przewodniczącego opozycyjnej Republikańskiej Partii Rosji – Partii Wolności Narodowej (RPR-Parnas) Władimira Ryżkowa, szefa demokratycznej partii Jabłoko Siergieja Mitrochina i sympatyzującego z opozycją przywódcę Platformy Obywatelskiej, miliardera Michaiła Prochorowa.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!