Ukraina jest sąsiadem Polski, z którym trzeba budować dobre relacje w oparciu o prawdę historyczną – powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, który był dzisiaj gościem Radia Warszawa.
Odnosząc się do komentarzy, że podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie zabrakło wspomnienia o ludobójstwie na Wołyniu, Łapiński zaznaczył, że podczas wizyty nie wszystko dzieje się w świetle kamer, a oprócz konferencji prasowych czy takich gestów, jak składanie kwiatów, są też rozmowy w cztery oczy, bez udziału mediów, gdzie takie sprawy są stawiane. Jak podkreślił, prezydent Duda wyraźnie mówił na konferencji prasowej po spotkaniu z Petro Poroszenką, że nie ma zgody na zafałszowywanie historii i że relacje trzeba budować na prawdzie. – To jasno wybrzmiało, to były słowa wypowiedziane przy prezydencie Poroszence, więc on na pewno też doskonale wiedział, o co chodzi — podkreślił prezydencki rzecznik.
Pytany, czy prezydent stawia sobie jakiś horyzont czasowy poprawy relacji polsko-ukraińskich, Krzysztof Łapiński zaznaczył, że nawet jeśli tak, to „lepiej o takich horyzontach nie mówić, bo później jest presja czasu”. Zaznaczył, że prezydenci Duda i Poroszenko ustalili, że kwestią zakazu ekshumacji będą teraz zajmować się ministrowie kultury Polski i Ukrainy. To jest jakieś ustalenie. Na takiej wizycie, która trwa kilkanaście godzin, nie da się wszystkiego ustalić, ona przede wszystkich służyła temu, żeby odblokować pewne kanały komunikacji. To się udało
— powiedział rzecznik prezydenta.
Jak podkreślił, prezydent Duda na pewno będzie cały czas monitorował kwestię zakazu ekshumacji. – Zobaczymy, jak będą się toczyły rozmowy pomiędzy ministrami kultury, bo to będzie pierwszy sygnał, czy da się pewne rzeczy naprawić
— powiedział Łapiński.
Prezydent Andrzej Duda był w Charkowie w środę. Spotkał się m.in. z ukraińskim prezydentem Petro Poroszenką. Prezydenci uzgodnili, że podejmą działania na rzecz jak najszybszego zniesienia zakazu ekshumacji. Ma się tym zająć wspólna komisja na szczeblu wicepremierów obu krajów.
Zwieńczeniem rozmowy prezydentów była wspólna konferencja prasowa (patrz załączone wideo), podczas której Andrzej Duda poinformował, że razem z Petro Poroszenką ustalili, aby nie podejmować kroków w kierunku kolejnych upamiętnień, które nie są oparte na sprawdzonych naukowo dowodach. Jak podkreślił, zwrócił się do Prezydenta Poroszenki z bardzo jasno sformułowanym apelem, abyśmy mogli przełamać impas, który pojawił się w tym zakresie w relacjach polsko-ukraińskich.
– Musi być przywrócona zgoda na badania, musi być przywrócona zgoda na ekshumację, sprawiedliwie – zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie tak, aby w każdym przypadku upamiętnienie mogło się odbyć w wyniku przeprowadzonych badań. To bardzo ważne – oświadczył Andrzej Duda.
Kresy24.pl/prezydent.pl, PAP (HHG)
13 komentarzy
observer48
15 grudnia 2017 o 11:08To było bardzo wyraźne przyparcie rezunów do muru, bo polska strona nigdy nie utrudniała ekshumacji szczątków poległych banderowców, czy ukraińskich cywilów zamordowanych w odwecie za ludobójstwo wołyńskie przez polskich partyzantów, LWP, lub polską ludność cywilną.
Jarema
15 grudnia 2017 o 14:28Przyparcie do muru? Raczy pan żartować nie ma żadnego przyparcia jest kolejna komisja.
Enej bandyta
15 grudnia 2017 o 11:32Pan Prezydent Duda swoją wizytą legitymizuje działania oligrchicznego rządu Ukrainy. Ukraina obniżyła możliwość bezcłowego wwozu prze jej obywateli do 50 eur z 500 eur przy zwiększeniu limitu przelewu środków z zagranicy. My powinniśmy zrobić coś aby te działania zablokować. Ustawa o kupowaniu ukraińskich wyrobów jest niezgodna z przepisami Unijnymi itd itp. CZY TO JEST DOBRY SĄSIAD ?
Jarema
15 grudnia 2017 o 14:32Kolejny raz Polacy dostali przed „decydującą” wizytą z liścia w twarz. Tym razem jednak trochę odpowiedzieli. PAD podpisał ustawę o powołaniu Instytutu Solidarności i Męstwa, który bedzie upamiętniał tych, którzy ratowali Polaków podczas wojny także z rąk zbrodniarzy z UPA
korrabb
15 grudnia 2017 o 13:25Jak się nie osiągnęło celu, czyli zniesienia ukraińskiej blokady ekshumacji pomordowanych Polaków, to się wymyśla wirtualny sukces „obniżenie napięcia”. Oczywiście od razu się dodaje, że będziemy pilnie śledzić sytuację w sprawie ekshumacji. No i co z tego? Można 100 lat monitorować a blokada będzie trwać. Od samego monitorowania nic się nie zmieni, trzeba uderzyć pięścią w stół. Razem z Węgrami i Rumunią podjąć konkretne działania.
Jarema
15 grudnia 2017 o 14:32Podzielam
Jarema
15 grudnia 2017 o 14:34Trzeba tą klęskę przekuć w sukces. Ukraiński dziennikarz Portnikow zlitował się nad polskimi politykami i wyjaśnił im cele ukraińskiego państwa. Przytacza to portal kresy24 a tam i mój komentarz.
tagore
15 grudnia 2017 o 17:43Wypada docenić gotowość opowiadania totalnych bzdur przez przedstawicieli Prezydenta bez kominiarki na głowie.
SLAW69
17 grudnia 2017 o 17:07Rozładowanie u naszych „przyjaciół” polega na tym, że obecnie w ukraińskiej tv odbywa się szczujnia na Polskę i Polaków.
Aurora
5 stycznia 2018 o 21:00Napięcie zostanie rozładowane kiedy do polskiej macierzy zostaną włączone z powrotem cztery województwa + Kamieniec Podolski dotąd okupywane przez tzw. ukrainę, kiedy bandycki upadlińska nacja rozliczy się za zbrodnie na polskim narodzie na kresach wschodnich, od XVII w. do 1948 roku!!!
andrzej
31 stycznia 2018 o 12:49Tabletki się skończyły?
Jakie okupowane ziemie?
One były okupowanie przez stulecia przez Polskę.
A Polacy przed wojną stanowili jakieś 10 % ludności. W porywach.
Pisz, pisz – lubię się pośmiać.
Pola
6 stycznia 2018 o 01:37Dlaczego nie ma mojego komentarza????? WHAT ON EARTH IS GOING ON!!!!?????
Jarema
1 lutego 2018 o 22:01Dziś po oświadczeniu Porszenki w momencie dyplomatycznie trudnym dla Polski można ocenić w pełni wymiar wizyty PAD w grudniu! Wystarczył miesiąc!