Bułgarskie służby specjalne aresztowały 6 wysoko postawionych osób pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji. Zdaniem bułgarskiego dziennikarza śledczego z międzynarodowej grupy śledczej Bellingcat, Christo Grozewa, nocna akcja była „zmasowana” i zamknięte były niektóre części Sofii. Prokuratura podała, że przynajmniej jeden podejrzany próbował uciec i został ujęty w pobliżu ambasady.
Wiadomo, że akcje przeprowadzono w kilku lokalizacjach w Sofii. Policja sprawdzała też kierowców przy wyjeździe ze stolicy Bułgarii.
Aresztowanym zostały przedstawione zarzuty przekazywania tajnych informacji Rosji.
Rzeczniczka prokuratora generalnego Bułgarii, Siika Miliewa, powiedziała że podejrzani należeli do siatki szpiegowskiej prowadzonej przez byłego oficera wojska i wysoko postawionego członka biura wywiadu wojskowego przy ministrze obrony.
Ambasada Rosji w Moskwie oświadczyła, że działanie władz bułgarskich to konsekwencja „nieustannych prób wbicia klina w dialog rosyjsko-bułgarski i po raz kolejny zdemonizowania naszego kraju”. Ambasada nie podała, kto jej zdaniem odpowiedzialny jest za działania antyrosyjskie.
Ambasada Rosji podkreśliła też, że rozumie, że śledztwo jest wciąż w toku, dlatego wciąż ma nadzieję, że „spekulacje” ustaną jeżeli Sofia nie przedstawi dowodów i wniosków ze śledztwa. Przedstawicielstwo Rosji w Sofii zażądało również śledztwa i procesu, które będą obiektywne, zgodne z prawem bułgarskim i międzynarodowym, nie będą upolitycznione.
Jak podają władze bułgarskie, członkowie grupy werbowali bułgarskich oficjeli i wojskowych, którzy mieli dostęp do tajnych informacji z zakresu bezpieczeństwa Bułgarii, NATO i UE.
Jak podała Miliewa, wspomniany emerytowany wojskowy, członek biura wywiadu wojskowego, ma żonę, która posiada podwójne rosyjskie i bułgarskie obywatelstwo i pełniła rolę pośrednika między swoim mężem a pracownikiem ambasady Rosji. Dodała, że to pierwszy raz w historii Bułgarii, gdy wykryto taką siatkę szpiegowską.
Jeden z zatrzymanych miał powiedzieć, że darzy wielkim Stalina i to była jego motywacja.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Bułgarii wyraziło zadwololenie z powodu zdemaskowania „kolejnej” afery szpiegowskiej „na rzecz Federacji Rosyjskiej”.
Prokurator generalny Bułgarii Iwan Geszew powiedział zaś, że najnowsza sprawa szpiegowska ma „szczególną wagę”dla bezpieczeństwa Bułgarii, UE, NATO i Stanów Zjednoczonych.
Ministerstwo Obrony Bułgarii poinformowało, że wśród zatrzymanych jest dwóch żołnierzy bułgarskich sił zbrojnych. Prokurator wojskowy Elin Aleksow dodał, że grupa działała od dłuższego czasu, zbierając tajne informacje dotyczące wojska i technologii.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!