Żołnierze Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego dokonali kolejnego nalotu w obwodzie briańskim Federacji Rosyjskiej. W rezultacie wyeliminowali od razu dwóch funkcjonariuszy FSB.
Gubernator obwodu briańskiego Aleksander Bogomaz potwierdził „próbę przeniknięcia ukraińskiej grupy dywersyjno-rozpoznawczej (DRG)” na terytorium Rosji.
„Funkcjonariusze wydziału granicznego FSB Rosji w obwodzie briańskim i przydzielone imu jednostki rosyjskiego Ministerstwa Obrony w przygranicznym powiecie siewskim obwodu briańskiego udaremnili próbę przedostania się na terytorium Federacji Rosyjskiej przez ukraińskie grupy dywersyjno – rozpoznawcze (DRG)” – napisał w poniedziałek na swoim kanale na Telegramie.
Gubernator zauważył, że na miejscu starcia znaleziono porzuconą przez sabotażystów broń i amunicję, w tym wyprodukowaną za granicą.
Tymczasem przedstawiciele Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego przyznali się na swoim kanale w Telegram nie tylko przeniknięcia ale i do zlikwidowania dwóch funkcjonariuszy FSB.
„Pozdrowienia dla FSB Federacji Rosyjskiej z kolejnego „wyciskania”! „Udane odparcie ukraińskiego ataku DRG” nie byłoby tak skuteczne, gdyby co najmniej dwóch pracowników departamentu nie straciło życia. Być może powinni byli pracować w wydziale przeciwdziałającym repost (na pewno FSB go ma)” – stwierdzili bojownicy i na koniec szczerze dodali, że zabicie Rosjan było dziełem ich rąk.
„Nawiasem mówiąc, znowu coś pomyliliście: wasi chłopcy/ pracownicy biurowi zostali zabici nie przez „ukraińską DRG”, ale przez bojowników Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego!” – stwierdził w RDC.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!