Na Wileńszczyźnie trwają obchody 70. rocznicy operacji „Ostra Brama”. Dzisiaj kombatanci oraz goście z Polski złożyli kwiaty oraz zapalili znicze przy pomniku w Krawczunach, gdzie 13 lipca 1944 w ramach operacji odbyła się bitwa z wojskiem niemieckim.
,,Ośmielam się zabrać głos na tym polu, ponieważ właśnie 13 lipca 1944 roku, wczesnym rankiem spod Mejszagoły, idąc przez całą noc ścieżkami, zgrupowanie majora Węgielnego w liczbie około 2 tysięcy żołnierzy, przywędrowało tu, na to miejsce (…). Z naszych żołnierzy poległo 80 osób, ich groby są na Kalwarii Wileńskiej. Pola krawczuńskie, to są pola walki. Ten bój miał ogromne znaczenie i przyniósł duże straty dla Niemców, gdyż podchodzili pod karabiny naszych” – przypomniał zebranym ks. Czesław Wierzbicki.
Kolejni walczący w Krawczunach kombatanci dzielili się swoimi wspomnieniami: ,,Tu, na tym polu odbywały się boje. Wcześniej, wszędzie rosły tu truskawki. Zimą mieszkańcy robili palmy. 4. Brygada miała jedno działo, ale nie wystrzeliliśmy. Walki były ciężkie. Nabiliśmy więcej Niemców, jak nas zabito” – wspominał major Czesław Sawicz.
Uroczystości zorganizowane przez Stowarzyszenie łagierników żołnierzy AK wspólnie z Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Związek Polaków na Litwie rozpoczęły się wczoraj na wileńskiej Rossie. Dzisiaj kombatanci oraz goście z Polski złożą kwiaty oraz zapalą znicze w Kalwarii Wileńskiej, Kolonii Wileńskiej oraz w Zułowie. 13 lipca przy pomniku w Krawczunach o godz. 15.00 zostanie odprawiona msza św. i oddanie hołdu żołnierzom AK.
Autorem operacji «Ostra Brama» był mjr Maciej Kalenkiewicz «Kotwicz», dowódca zgrupowania nadniemeńskiego Okręgu Nowogródzkiego AK. Plan, który polegał na zajęciu Wilna przez połączone siły Okręgów Nowogródzkiego i Wileńskiego Okręgu AK i utrzymanie miasta do chwili nadejścia wojsk sowieckich, został zaakceptowany przez Komendanta Okręgu Wileńskiego AK ppłk Aleksandra Krzyżanowskiego «Wilka». W wypadku gdyby nie doszło do porozumienia z Sowietami, obrona Wilna w formie demonstracji wojskowo-politycznej miała pokazać światu, a szczególnie aliantom zachodnim, że ze strony czerwonych brakuje dobrej woli.
W lipcu 1944 r. ok. 2 tys. żołnierzy Okręgu Nowogródzkiego wraz z oddziałami Wileńskiego Okręgu wzięło udział w operacji, walcząc z 6 na 7 lipca o Wilno.
Część batalionów nie dotarła na czas pod Wilno jednak wykonały one działania bojowe, przewidziane w planie akcji «Burza», atakując po drodze wycofujące się oddziały niemieckie.
Po wspólnej walce dowódcy AK podjęli rozmowy z oficerami Armii Czerwonej w celu uzgodnienia dalszej współpracy wojskowej. Jednak w drugiej połowie lipca sowieci podstępnie aresztowali
szereg oficerów AK, a następnie przystąpili do rozbrajania pozbawionych dowództwa oddziałów AK.
Internowano i wywieziono w głąb ZSRR ok. 7 tyś. AK-owców z terenów Wileńszczyzny, Nowogródczyzny i Grodzieńszczyzny.
Kresy24.pl za Magazyn Polski/Radio znad Willi zw.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!