Po farsie tzw. wyborów prezydenckich w Rosji zachodnie media praktycznie przestały nazywać Władimira Putina „prezydentem”. Teraz coraz częściej nazywany jest „dyktatorem” i „tyranem”.
„Kremlowski dyktator chce uderzyć” – podpisał zdjęcie z Putinem niemiecki tabloid „Bild”.
Publikacja posługuje się tą definicją i jej synonimami (tyran, despota) w innych artykułach na temat Putina, praktycznie rezygnując z określenia „prezydent”.
Brytyjska gazeta „The Telegraph” również używa do opisania Putina słowa „dyktato”.
Brytyjski tabloid „The Sun” poszedł jeszcze dalej i regularnie posługuje się znacznie bardziej ekstrawaganckimi definicjami – „paranoik”, „szalony despota”, „szalony Vlad”.
Wiele mediów, porzucając określenie „prezydent”, stosuje w odniesieniu do Putina bardziej neutralne określenie „głowa Kremla” i jej synonimy („szef Kremla”, „kierownik Kremla” itp.). Tak Putina określa w szczególności niemiecka gazeta „Sueddeutsche Zeitung” i wiele innych niemieckich publikacji.
Tak określają rosyjskiego dyktatora także francuskie gazety „Le Monde” i „Liberation”.
Przypomnijmy, że sfałszowane wybory prezydenckie w Rosji odbyły się 15–17 marca, Rosyjska Centralna Komisja Wyborcza zdołała zakończyć liczenie głosów w niecałe 24 godziny i na podstawie wyników przetworzenia 100% protokołów ogłosiła zwycięzcą Putina.
Oprócz niesamowitej szybkości liczenia głosów, odkrywcze były także same wyniki. Dyktator uzyskał absurdalne poparcie społeczne, niemożliwe w normalnym demokratycznym kraju – ponad 87%. Nie mniej niewiarygodne były dane dotyczące frekwencji wyborczej – ponad 77%.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock powiedziała, że były to „wybory bez wyboru”. Rzecznik niemieckiego MSZ powiedział, że w jego departamencie Putin nie będzie już nazywany „prezydentem”.
Francuski MSZ opublikował oświadczenie, w którym poinformował o nieuznaniu wyników głosowania w Rosji.
Opr. TB, www.bild.de, www.telegraph.co.uk, www.thesun.co.uk, www.sueddeutsche.de, www.lemonde.fr, www.liberation.fr
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!