Do tragicznego zdarzenia doszło w Żeleznogorsku kolo Kurska w zachodniej Rosji. Obywatel Chin był wcześniej hospitalizowany z powodu podejrzenia zarażenia koronawirusem. Stwierdzono u niego ostrą infekcję górnych dróg oddechowych, ale nie koronawirusa. Po czterech dniach Chinczyk wypisał się ze szpitala, ale po wyjściu został zabity.
Nie podano więcej szczegółów, poza tym, że lokalne władze twierdzą, że przestępstwo nie jest związane ze strachem przed koronawirusem czy z ksenofobią.
Ofiara to pracownik fabryki obuwniczej. Przybył do Rosji w grupie 42 pracowników z Chin pod koniec zeszłego roku.
Oprac. MaH, rosbalt.ru
fot. Pixabay License
1 komentarz
Sarmata
26 lutego 2020 o 12:25@ do redakcji kresy24.pl – moim zdaniem powinniście trzymać poziom portalu – na prawdę uważacie, że taki „njus” wypada Wam dodać? Nie lepiej ten „poziom” zostawić dla innej strony tj. kresy.pl?