Rosyjscy żołnierze po odniesieniu ran, ale bez rekonwalescencji i wymaganych decyzji wojskowych komisji lekarskich, są ponownie wysyłani do stref walk na Ukrainie. Poinformowała o tym Walentyna Mielnikowa, sekretarz Związku Komitetów Matek Żołnierzy. Organizacja protestuje w sprawie licznych naruszeń prawa rosyjskiego dowództwa wojskowego.
Według niej dowódcy jednostek często wysyłają wojskowych wprost ze szpitali na front, z pominięciem komisji, która może uznać osobę za czasowo niezdolną do służby lub wykreślić ją z rejestru wojskowego. Mielnikowa podkreśliła, że takich przypadków jest „niedopuszczalnie dużo”.
Przykładem, dwaj żołnierze, którzy przez dwa miesiące byli leczeni po ciężkich urazach płuc i zostali ponownie wysłani do stref walk. Ten sam los spotkał kilku innych żołnierzy z ranami kończyn. Wysłano ich na front, nie usuwając z kończyn odłamków. Na Ukrainę wysyłani są również mężczyźni po leczeniu wrzodów, a także ci, którzy przed inwazją przeszli zawał serca lub udar.
Matki żołnierzy twierdzą, że w 2022 roku Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej przygotowało wytyczne dotyczące badań lekarskich podczas mobilizacji. W myśl tych wytycznych orzeczenie lekarskie przeprowadza się zgodnie z kolumną III wykazu chorób, według której m.in. wymienione schorzenia nie dyskwalifikują ze służby wojskowej.
Przypomnijmy, w ciągu ostatniej doby na Ukrainie zginęło ponad 400 rosyjskich okupantów. Łączne straty bojowe Rosjan od 24 lutego wynoszą około 113 990 osób.
Opr. TB, www.agents.media
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!