Władze Moskwy przystąpiły do konfiskowania ze wszystkich stołecznych księgarń słynnej powieści komiksowej „Maus. Opowieść ocalałego” amerykańskiego rysownika Arta Spiegelmana o Holokauście. Bohaterowie są w niej przedstawieni metaforycznie jako zwierzęta, w tym Żydzi – jako myszy, a Niemcy jako koty.
Jednak to nie ten kontrowersyjny pomysł wzbudził zaniepokojenie rosyjskich władz tylko fakt, że… na okładce książki jest swastyka, a więc zakazany symbol faszystowski – informują mieszkańcy Moskwy na portalach społecznościowych.
Przypomnijmy, że Spiegelman opowiada w komiksie historię swojego ojca – Żyda, który przeżył Holokaust. O powieści można powiedzieć wszystko tylko nie to, że promuje faszyzm. Komiks dostał w 1992 roku Nagrodę Pulitzera, ukazał się w wielu krajach, a nawet wykorzystywany jest w czasie nauczania w szkołach i na uczelniach.
Ale fakt – na okładce rosyjskiego wydania, podobnie zresztą jak i angielskiego, znalazła się swastyka. Dla rosyjskich urzędników jest wystarczający argument, że utwór promuje nazizm, a więc narusza rosyjskie prawo i trzeba go skonfiskować.
Może władze Moskwy nie byłyby obecnie aż tak gorliwe, gdyby nie niedawny skandal w jednym z moskiewskich sklepów z zabawkami na Łubiance, gdzie sprzedawano żołnierzyki w mundurach SS-manów.
Kresy24.pl
1 komentarz
Adam Ichnik
28 kwietnia 2015 o 09:20Żydzi są przedstawieni w tym komiksie jako myszy, Niemcy jako koty a …..Polacy jako świnie, no ale o tym już autor newsa nie wspomniał. Prawda etapu nie pozwala.