W Rosji narasta fala oburzenia po tym jak Władimir Putin rozkazał niszczyć na granicy całą zarekwirowaną zachodnią żywność. Pod petycją, aby jedzenie przekazywać głodnym inwalidom, emerytom i weteranom podpisało się już ponad 100 tys. Rosjan. Ludzie błagają prezydenta, aby cofnął swój dekret. On jednak jest nieugięty.
Tymczasem rosyjskie służby graniczne wymyśliły chytry sposób jak zgodnie z dekretem Putina „niszczyć żywność na miejscu”: zjadać ją. Kreml – oburzony „granicznym obżarstwem” własnych celników i milicjantów – wprowadził więc właśnie za to odpowiedzialność karną.
Za zżeranie żywności na granicy mają grozić 3 miesiące więzienia albo rok robót poprawczych – podają rosyjskie „Izwiestia”, powołując się na rosyjską Służbę ds. Ochrony Konsumentów – Rospotriebnadzor. Wszczęto już pierwsze sprawy karne. Od tej pory żywność ma być niszczona tylko w sensie dosłownym – palona albo zakopywana.
M.in. w Samarze spalono już partię skonfiskowanego mięsa z Europy – podaje rzeczniczka rosyjskiej Inspekcji Rolno-Sanitarnej. Z dymem poszło 114 ton wieprzowiny, którą usiłowało przemycić 6 TIR-ów. Rozpoczęło się także palenie żywności w Briańsku, Smoleńsku i Pskowie.
Mleko jest wylewane, produkty roślinne – zaorywane w ziemi, mięso – palone, a sery – zgniatane buldożerami – wyjaśnia Rossielchoznadzor. Do kontroli, czy niszczenie przebiega tak jak trzeba wyznaczono aż trzy instytucje – Federalną Służbę Celną oraz wspomniane Rossielchoznadzor i Rospotriebnadzor.
Natomiast władze Krymu robią co mogą, żeby wymigać się od niszczenia importowanej z Ukrainy i UE żywności – bez niej na okupowanym przez Rosję półwyspie zapanuje po prostu głód.
Z kolei – jak podało Euroradio – zatrzymany przez rosyjskie służby na granicy Białorusin, który przemycał ciężarówką pomidory do Rosji, w trakcie kontroli wyrwał się niespodziewanie z rąk celników, wskoczył za kierownicę i wraz z całym ładunkiem uciekł z powrotem na Białoruś.
Można więc powiedzieć, że tym pomidorom się upiekło, choć w tej sytuacji nie jest to chyba najwłaściwsze określenie… Tymczasem rosyjski internet zaroił się od kpin z putinowskiego dekretu o niszczeniu żywności. Oto kilka z nich w tłumaczeniu na polski:
Kresy24.pl
7 komentarzy
ktośtam
6 sierpnia 2015 o 19:25Rosja traci na tym embargu więcej niż Europa. O co temu Putlerowi chodzi? Myślałem, że to takie podbijanie własnego bębenka, ale on chyba na serio chce ograniczyć import.
Był podawany powód – uniezależnianie się od importu, ale akurat z żywnością nie da się nagle wyprodukować dwa razy tyle jabłek czy mięsa. Gdyby zresztą chciał się uniezależnić od importu, to powinien zacząć od stali, w końcu tam mają świra na punkcie zbrojeń, a stal importują. Albo od tworzyw sztucznych, które są robione z ropy, ale Rosja eksportuje ropę żeby importować plastik.
To może to po prostu oszczędzanie waluty? Ale w takim razie powinien zamiast zakazywać importu żywności, zrobić obostrzenia na handel w obcej walucie.
Obecna strategia faktycznie doprowadzi do buntów, na początek na Krymie. Tylko po co?
Saxon
6 sierpnia 2015 o 19:37Po to, żeby krwawo je stłumić i wprowadzić dyktaturę, co pomoże dalej rozwijać palny podbojów, temu petersburskiemu konusowi.
miki
6 sierpnia 2015 o 23:17Odpowiedź na twoje pytanie jest banalnie prosta- wprowadzone przez Putina sankcje działają jedynie na papierze! A car nie może sobie pozwolić na to aby lud się go nie słuchał. Stworzone bariery i związane z tym możliwości nielegalnego zarobku w kraju tak zdeprawowanym jak Rosja powodują, że żadne putinowskie blokady nie zadziałały. W takim razie trzeba było postraszyć….A najbardziej to Putina musi denerwować jak dostaje informacje od swoich ,że polski eksport zamiast spadać i wywoływać bunt społeczny w stosunku do wrogich Rosji decyzji władz……..rośnie 🙂
Józef P.
6 sierpnia 2015 o 19:35Fiutin jest nieugięty, bo żre za zrabowane Rosjanom pieniądze do syta i gdzieś ma biedotę, ale to się skończy, bo każde robienie durni z ludzi ma swoje granice. Mają je nawet Rosjanie.
PutlerKaput
6 sierpnia 2015 o 20:07No cóż, konus z petersburga coraz bardziej odrywa się od rzeczywistości i narodu. W końcu, miejmy nadzieję, Naród oderwie wieprza,Fiutina od koryta.
ltp
6 sierpnia 2015 o 22:52Jak zapłacili i twierdzą ,ż e ich to stać, to niech sobie niszczą
Jan
7 sierpnia 2015 o 01:30Stalin upokarzał Ukraińców odbieraniem żywności.
Putler udoskonalił metodę Stalina i niszczy żywność, aby upokorzyć własny naród.