W nocy z czwartku na piątek w rejonie wileńskim płonął dawny pałac Tyszkiewiczów – poinformowały miejscowe władze.
Jak poinformował Departament Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa, pożar wybuchł w opuszczonym budynku, położonym w miejscowości Biała Waka, przy ul. Parko, około godz. 16.
Kiedy strażacy dotarli na miejsce, z murowanego, 2-piętrowego budynku z poddasza wydobywał się dym. W środku paliła się zawalona drewniana podłoga, drewniane schody i tam znajdujące się śmieci.
Obecnie trwa ustalanie strat. Funkcjonariusze podejrzewają, że pałac mógł zostać podpalony celowo. Wszczęto postępowanie przygotowawcze zgodnie z art. 187 Kodeksu Karnego Republiki Litewskiej.
Biała Waka, leży 12 km na południowy zachód od stolicy Litwy. Znajduje się tam neoklasycystyczny pałac z 1873 roku, wybudowany przez hr. Hilarego Łęskiego.
W internecie powiela się błąd, jakoby pałac należał do rodziny Tyszkiewiczów, a projektował go rzekomo włoski architekt Marconi na wzór Łazienek Królewskich w Warszawie.
Tymczasem, jak podaje niewątpliwy znawca tematu Grzegorz Rąkowski, autor monumentalnego dzieła „Kresowe rezydencje. Województwo wileńskie”, miejscowe dobra były dawniej dziedzictwem Radziwiłłów, w XVIII w. Oskierków, następnie Żmijewskich i Olizarów, zaś pałac został wybudowany przez hr. Hilarego Łęskiego.
„W 1838 r. Białą Wakę kupił marszałek miński i wileński hr. Aleksander Łęski (zm. 1881). Po nim dobra odziedziczył syn – hr. Hilary Łęski (1834-1920), który w 1837 poślubił ks. Marię Drucką-Lubecką (1852-1936) i w tym samym roku wybudował tu nowy, zachowany do dziś, dwukondygnacyjny pałac, zaprojektowany przez nieznanego architekta wileńskiego”
– pisze Grzegorz Rąkowski
Hrabia Łęski wraz z synem Włodzimierzem ufundowali też miejscowy, neobarokowy kościół Nawrócenia św. Pawła, wzniesiony w latach 1905-1910 wg projektu Tadeusza Rostworowskiego.
Po śmierci Hilarego, Białą Wakę odziedziczył jego syn hr. Włodzimierz (1879-1941), żonaty z Marią Olgą z hr. Broel-Platerów (1895-1983).
W jego ręku majątek pozostał do 1937 r., kiedy to zadłużone dobra (m.in. na skutek nieudanych inwestycji w stadninę koni i fabrykę zapałek) zostały sprzedane na licytacji.
Nabył je Franciszek Weyssenhoff, który był ostatnim właścicielem majątku.
W okresie po II wojnie światowej majątek Łęskich przekształcony został w sowchoz, a w pałacu – po jego zdemolowaniu i rozgrabieniu wyposażenia – mieściła się sowchozowa administracja i inne instytucje. W 1962 roku w zabytkowym budynku pobierali naukę studenci Wileńskiego Agrozootechnikum, które po trzech latach wyprowadziło się do wybudowanego w pobliżu nowego budynku szkolnego.
W 1974 pałac odrestaurowano, jednak od kilkudziesięciu lat jest nieużytkowany i mimo rozmaitych zabezpieczeń powoli niszczeje.
RTR na podst. ELTA
1 komentarz
Ola
10 września 2023 o 17:06To raczej tania kamienica jak na Kazimierzu w Krakowie