W związku z ogłoszeniem przez Putina „częściowej” mobilizacji wielu Rosjan chce opuścić kraj w obawie przed wezwaniem do wojska. Oblegają granice z Kazachstanem, Finlandią, Gruzją i Mongolią.
W kazachskim mieście Uralsk miejsca w hotelach prawie się skończyły, a ceny wynajmowanych mieszkań znacznie wzrosły – pisze „Radio Wolna Europa” za serwisem „Kazakh24.info”.
Dyrektor miejscowego kina powiedział, że z powodu napływu obywateli rosyjskich, jest gotowy przenocować przybyłych w sali kinowej.
Uralsk położony jest w północno-zachodnim Kazachstanie przy granicy z Rosją. To jedno z wielu miast w Kazachstanie, do którego próbują przenieść się Rosjanie. W związku z masowym napływem Rosjan pojawia się niedobór mieszkań i wzrost ceny wynajmu mieszkań.
DJK, ekhokavkaza.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!