W inwazji na Ukrainę Moskwa straciła prawie 40% swoich wojsk

Ukraiński Sztab Generalny podsumował dotychczasowe wyniki wojny. Według USG, okupant stracił już prawie 40% swoich jednostek zdolnych do walki.

Jak poinformowała służba prasowa Sztabu Generalnego USZ, do wieczora 15 marca rosyjscy najeźdźcy utracił (całkowite zniszczenie lub utrata skuteczności bojowej) do 40% jednostek zaangażowanych w tak zwaną „operację” na terytorium Ukrainy” – napisano w oświadczeniu.

Całkowite straty bojowe nieprzyjaciela na dzień 16 marca są następujące:

•  żołnierze – około 13 800 osób

• czołgi 430
•  opancerzone wozy bojowe 1375 szt.
• systemy artyleryjskie: 190 jednostek
• wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe 70 szt.
• systemy obrony powietrznej – 43 jednostki
• samoloty – 84 jednostki
• śmigłowce 108 szt.
• pojazdy 819 szt.
• Statki/łodzie – 3 sztuki
• cysterny – 60 szt.
• drony – 11 sztuk
• oojazdy specjalne – 10.

„Liczby są dopracowywane. Liczbę tę komplikuje duża intensywność działań bojowych” – czytamy w raporcie.

Ukraińscy analitycy twierdzą, że zabity 15 marca pod Mariupolem przez ukraińską Gwardię Narodową generał to Oleg Mitjajew, dowódca 150 Dywizji Zmotoryzowanej. Nie znaleziono przy nim dokumentów (miał tylko dystynkcje). To jeden z „najbardziej perspektywicznych” dowódców FR w ostatnim czasie i jego śmierć z pewnością wpłynie na morale rosyjskiej armii. Żadne reżimowe media w Rosji nie dementują, że zginął.

Mitjajew to już czwarty generał rosyjski zabity w wojnie na Ukrainie (wcześniej gen.  Suchowieckij – zastępca dowódcy 41 Armii, gen. Gierasimow – zastępca dowódcy sztabu 41 Armii, gen. Kolesnikow – dowódca 29 Armii).

Zabito też kilku dowódców brygad i pułków, m. in. 14 marca dowódcę 12 Brygady inżynieryjnej płk.Porochnię, a wcześniej dowodcę 141 czeczeńskiego 141 Pułku Gwardii Narodowej Tuszajewa, dowódcę 247 Pułku Desantowo – szturmowego płka  Zizewskiego, zastępcę dowódcy pułku 72 BL Floty Bałtyckiej ppłka  Hasanowa, dowódcę 6 Pułku czołgów 90 Dywizji Pancernej Zacharowa.

ba

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: