Estońskie władze zabroniły swoim urzędnikom udzielania jakichkolwiek wywiadów lub dawania komentarzy dziennikarzom rosyjskich mediów – informuje estońska gazeta „Eesti Paevaleht”.
„Przed rosyjskimi prośbami o udzielenie wywiadu należy za każdym razem włączać czerwone światło. Rosyjskie media, szczególnie telewizja, nie mogą być traktowane jako dziennikarstwo i nie powinniśmy pomagać władzom Rosji w uprawianiu propagandy” – mówi gazecie doradczyni rządu Estonii ds. mediów Helin Vaher.
Według niej, rosyjska propaganda masowo fałszuje i manipuluje wypowiedziami udzielanymi przez estońskich urzędników.
„W wywiadzie dla rosyjskiej telewizji państwowej możliwość przekazania naszego punktu widzenia jest równa zeru. Można za to mieć 100-procentową pewność, że nasze wypowiedzi posłużą rosyjskiej propagandzie” – mówi szef estońskiej policji bezpieczeństwa Andres Kahar.
Kresy24.pl
2 komentarzy
Wowa
31 lipca 2015 o 19:01No i prawidłowo.
Ze swołoczą Putlera się nie rozmawia.
JAN
8 sierpnia 2015 o 20:22BRAWO EESTI-ESTONIA