To się miało zakończyć wielką masakrą. Terroryści podłożyli silny ładunek wybuchowy na miejscu planowanych na 9 maja uroczystości w pobliżu Klasztoru Świętogórskiego na terytorium kontrolowanym przez Ukrainę.
W obchodach w Świętogórze mają wziąć udział weterani II wojny, lokalne władze, tamtejsi mieszkańcy i młodzież. Zaplanowano złożenie kwiatów przy miejscowym pomniku wojennym, wspólną modlitwę, inscenizację teatralną i koncert. To właśnie ci niewinni ludzie mieli stać się celem ataku rosyjskich terrorystów.
Grupa bandytów przyjechała w rejon pomnika, przy którym planowane są uroczystości, położonego w bezpośrednim sąsiedztwie słynnego sanktuarium prawosławnego – Ławry Świętogórskiej. Tam zamontowali zdalnie odpalany ładunek wybuchowy.
Na szczęście, podejrzanie zachowująca się grupa została zauważona przez okolicznych mieszkańców, którzy natychmiast powiadomili milicję. Na miejsce przybyła brygada saperów z psem tropiącym, który odnalazł podłożony ładunek. Bomba została rozbrojona. Tak wyglądała ta akcja:
Jednocześnie na poszukiwanie terrorystów wysłano helikopter Mi-8, który zlokalizował ich kiedy usiłowali uciec samochodem z rejonu planowanej zbrodni. Wysłano grupę pościgową, która zatrzymała i obezwładniła sprawców.
Szykowana masakra przy prawosławnym klasztorze nie była zapewne jedynym „przedsięwzięciem”, które rosyjscy dywersanci planowali na 9 maja w Donbasie. W ich aucie znaleziono bowiem karabiny maszynowe, granatniki i kolejne ładunki wybuchowe.
Kresy24.pl
3 komentarzy
Ankama
8 maja 2015 o 19:16Mało wiarygodne!
observer48
9 maja 2015 o 03:09Kacapska swołocz!
Frodo
9 maja 2015 o 23:23Wysłannicy diabła.